Leszek Balcerowicz kończy 70 lat

i

Autor: Marek Barczyński Leszek Balcerowicz

Leszek Balcerowicz ROZJEŻDŻA politykę PiS i Dudy. Padły mocne słowa (Express Biedrzyckiej)

2020-07-04 6:13

Były minister finansów i prezes Narodowego Banku Polskiego nie zostawia suchej nitki na polityce gospodarczej rządu PiS i kampanijnych propozycjach obecnego prezydenta. Według prof. Leszka Balcerowicza (73 l.) decyzje partii rządzącej prowadzą nas wprost do „wariantu greckiego” i oznaczają „powrót do PRL”. - Nie ma nic ważniejszego niż ochrona gospodarki przed populizmem i politykami bez skrupułów. Trzeba się zmobilizować i dokonać zmiany politycznej w Polsce” - apeluje Balcerowicz.

- Bywają takie osoby, które są zafiksowane tylko na jedno: na władzę. A jak można ją utrzymywać? Przy pomocy agresywnej propagandy, rozdawnictwa i przede wszystkim trzeciego narzędzia: przejmowania prokuratury, ataków na sądy i zastraszania. Jeśli nie chcemy do tego dopuścić, musimy się mobilizować w sposób zorganizowany – mówi zdecydowanie prof. Balcerowicz. Według byłego szefa NBP przy złej polityce państwa polska gospodarka może się rozwijać tak wolno, że przestanie doganiać państwa zachodnie. - Wtedy kraje nawet się cofają, jak Grecja (…) stoimy przed wyborem między demokracją i uczciwą konkurencją polityczną a państwem, w którym prawo służy partii. To jest PRL. Ja nie mówię, że my już mamy PRL, ale że wszystkie sztandarowe reformy PiS prowadzą właśnie w tym kierunku. I to jest stawka tych wyborów - wyjaśnia gość programu „Express Biedrzyckiej”.

Express Biedrzyckiej - Leszek Balcerowicz: To nawrót do tradycji PRL

Według Leszka Balcerowicza rząd Mateusza Morawieckiego (52 l.) ukrywa prawdziwy stan finansów państwa. - Nie mogą oszukiwać Unii Europejskiej i to, co pokazują w ramach sprawozdawczości odbiega od tego co jest pokazywane na użytek krajowy (…) jesteśmy bliżej Grecji niż Niemiec. Co zrobili Grecy tuż przed katastrofą finansową? Rozdawali 13., 14. i 15. emeryturę. To co teraz rozdaje pan Andrzej Duda, to jest rozwiązanie greckie (…) mamy taką kombinację białorusko-greckiej propagandy w wykonaniu obecnego prezydenta – podsumowuje Leszek Balcerowicz.