Leszek Miller w Radiu PLUS

i

Autor: Radio Plus Leszek Miller w Radiu PLUS

Leszek Miller "dziś wypije za życie". Poruszające wspomnienie dramatu

2020-12-04 19:10

Były premier, Leszek Miller, wspomniał w piątek tragiczne wydarzenia sprzed siedemnastu lat, kiedy otarł się o śmierć. 4 grudnia 2003 roku, wojskowy śmigłowiec z nieistniejącego już, 1. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego miał wypadek na Mazowszu, w którym Miller został poważnie ranny. Dzisiaj, były premier wspomniał tamto wydarzenie. A wy je pamiętacie?

Miller przypomniał wydarzenia sprzed 17 lat na Twitterze, w poruszającym wpisie. 

"17 lat temu o godz. 18.30 niedaleko Chojnowa w trudnych warunkach atmosferycznych nasz Mi-8 rozbił się z 15 osobami na pokładzie. Dzięki kunsztowi pilota mjr Miłosza nikt nie zginął. Dziś jak zwykle wypijemy za życie." - napisał były szef rządu. Dodał także kilka zdjęć, wspominając tamto zdarzenie.

Przypomnijmy, premier leciał wtedy z Lublina, z uroczystości górniczej Barbórki do Warszawy. Niedaleko lotniska na Okęciu, gdy śmigłowiec zaczynaj już podejście do lądowania, maszyna uległa awarii, a pilot musiał lądować awaryjnie w lesie. Maszyna spadła na drzewa. Na pokładzie było 15 osób. Większość odniosła obrażenia, a sam Miller miał złamane dwa kręgi kręgosłupa. Nikt jednak nie zginął, a to dzięki kunsztowi pilota.

Przyczyną tamtej katastrofy była awaria silników, wynikająca z ich oblodzenia.

Express Biedrzyckiej - Leszek Miller: Jedną nogą jesteśmy już poza Unią