Leszek Miller

i

Autor: Super Express

Leszek Miller: Rekord do pobicia

2021-02-03 6:50

Los nas nie oszczędza – premier Morawiecki ogłosił, że będzie „nowy ład”. Nowy pomysł na gospodarkę. Tyle było już tych zapowiedzi, że przy okazji kolejnej warto na chwilę przystanąć i przypomnieć sobie, czym oczy społeczeństwu mydlono.

Na początku była „dobra zmiana”. Powstał przyjęty powszechnym aplauzem program 500+, który nadal się rozwija. Teraz powstaną specjalne hospicja, w których, w godnych warunkach matki będą mogły doczekać śmierci swoich genetycznie niezdolnych do życia dzieci, które PiS każe im rodzić. Odnotować też należy niewątpliwy postęp w sferze ochrony praw obywatelskich. Wymiar Sprawiedliwości nabrał nowego, nieznanego w UE wymiaru. Na jego straży stoi partyjna Izba Dyscyplinarna SN, która pilnie strzeże autonomii sędziowskiej od niezależności intelektualnej i prawnej. Na straży porządku stoi zaś świetnie wyposażona policja, która co prawda bije krnąbrne kobiety, ale tak, że żadna jeszcze nie zginęła, a tylko jedna ma złamaną rękę.

„Dobra zmiana” doprowadziła nas z kolei do „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. To dopiero była jazda! Tym bardziej, że po drodze uzupełniła ją „piątka Kaczyńskiego”… Czego tam nie było?! 1 bilion 400 mld. złotych na inwestycje, 100 tys. tanich mieszkań, milion samochodów elektrycznych, kwota wolna od podatku zwiększona do 8 tys. zł, obniżenie stawki VAT, podniesienie wydatków na zdrowie do 6 proc. PKB, zwiększenie liczby lekarzy i pielęgniarek, 100 mostów (obwodnic nie liczę), 500+ do każdej krowy, 100+ do każdej świni… Ile to pieniędzy trzeba by wydać na same świnie?! Ale rząd nie pękał i obiecywał bez końca. Gorzej z efektami. Mieszkania miały być w 2019. Na koniec 2020 r. gotowych i w budowie było 26 182. Program rozwoju zdrowia sprowadził się do hasła: „Jak im się nie podoba, to niech jadą!” i trzeba przyznać, że cieszył się dużym wzięciem wśród lekarzy i pielęgniarek.

Inwestycje, bez których nie ma mowy o postępie, spadły do poziomu najniższego od początków transformacji gospodarczej: 13 proc. wobec obiecywanych 22-25 proc. PKB.

Nic to! PiS otwiera przed nami nowe drzwi do całkiem „Nowego ładu”! Kto chce, niech wierzy. Ja się martwię. Otóż „Washington Post” obliczył, że w trakcie swojej prezydentury Donald Trump skłamał 30 573 razy. Martwię się więc, czy premier Morawicki zdąży pobić ten wyśrubowany bądź co bądź wynik…