- Nie lekceważę epidemii koronawirusa. Nie wchodziłem jednak w żaden tłum, a byłem tylko z żoną, z którą żyję na co dzień. Pogoda dopisała, było bardzo przyjemnie – tłumaczy w rozmowie z „Super Expressem” były wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski. Były polityk ma teraz więcej czasu dla siebie i swojej rodziny. Na co dzień mieszka w Łodzi, ale kiedy tylko może, wyjeżdża z żoną na działkę albo wybiera się nad morze. - Nie tęsknię za sejmową polityką, prowadzę blog, zajmuję się wnukami, czytam. Mam co robić. Z małymi przerwami byłem w polityce 30 lat. I już wystarczy – kwituje Stefan Niesiołowski.
Lekarz ze Śląska mówi wprost: wybory prezydenckie teraz to będzie HORROR!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę