Lukasz Piebiak

i

Autor: Kuba Atys Lukasz Piebiak

Wiceminister sprawiedliwości rezygnuje po aferze. Łukasz Piebiak podał się do dymisji

2019-08-20 15:36

Internetowy hejt niejednemu dał się we znaki! Na własnej skórze przekonał się o tym wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak (43 l.). Po tym jak Onet opublikował reportaż o tym, że polityk stoi za oczernianiem sędziów nieprzychylnych PiS, człowiek Zbigniewa Ziobry (49 l.) podał się do dymisji.

– W poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform, którym poświęciłem cztery lata ciężkiej pracy, składam na ręce ministra sprawiedliwości rezygnację z urzędu podsekretarza stanu – przekazał Piebiak. O co poszło? Były już wiceminister miał „aranżować i kontrolować akcję” zmierzającą do skompromitowania m.in. szefa stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia.

Chodzi o prof. Krystiana Markiewicza (43 l.). Próba dyskredytacji miała opierać się na anonimowej historii dotyczącą życia prywatnego, w tym intymnych kontaktów sędziego z kobietami. Wiceministrowi miała pomagać jedna z użytkowniczek mediów społecznościowych.

Iustitia doszukuje się spisku. – Wszystko wskazuje na to, że system zorganizowanego ataku na sędziów niewygodnych dla polityków odbywał się pod nadzorem prominentnych osób w Ministerstwie Sprawiedliwości. Trudno uwierzyć w to, że Piebiak podejmowałby się tych działań, nie informując o nich przełożonych – mówi „Super Expressowi” Bartłomiej Przymusiński z Iustitii.

Zanim Piebiak „dobrowolnie” podał się do dymisji, Mateusz Morawiecki zapowiedział, że zamierza wysłuchać obydwu stron. - Minister, z dezaprobatą przyjął okoliczności opisane w artykule i zażądał wyjaśnienia sprawy. Po powrocie z zagranicznego urlopu wiceminister Piebiak złożył wyjaśnienia. Minister Ziobro poprosił o rezygnację - w rozmowie z PAP przekazał Jan Kanthak, rzecznik szefa resortu sprawiedliwości.