Mateusz Morawiecki

i

Autor: PAP/Mateusz Marek Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki zabrał głos po sztabie kryzysowym. Fatalna sytuacja, ogromne zniszczenia

2021-07-18 21:48

Mateusz Morawiecki wziął udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego w związku z podtopieniem w powiecie myślenickim w Małopolsce. W spotkaniu udział wzięli także wojewoda Łukasz Kmita, wicewojewoda Józef Leśniak, poseł PiS Władysław Kurowski i Piotr Filipek, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Mateusz Morawiecki obejrzał ogrom zniszczeń i zabrał głos. Sytuacja w województwie jest fatalna.

Mateusz Morawiecki przebywa obecnie w Głogoczowie, tam też przemawiał. - Obejrzeliśmy ogromne straty, których doznali mieszkańcy, także w pobliskich Krzyszkowicach i w całym powiecie myślenickim, duże straty związane z bardzo gwałtowną ulewą. 100 milimetrów na metr kwadratowy w bardzo krótkim czasie doprowadziło do tego, ze właściwie ta niewielka rzeczka, potok, potoczek, jak niektórzy tutaj mówią, przelała wały trzymetrowe – powiedział. Podkreślił, że choć zalało kilka gospodarstw, nikomu nic się nie stało, a wszystkie służby stanęły na wysokości zadania.

Nie przegap: Sztab kryzysowy z premierem Morawieckim. Ewakuowano obóz harcerski [ZDJĘCIA]

Mateusz Morawiecki zauważył, że w ostatnim czasie pogoda nie oszczędza Małopolski. - Kataklizmy pogodowe są tu w ostatnim czasie wyjątkowo często, dlatego zamierzamy się udać do kolejnych miejsc z panem wojewodą, jesteśmy na miejscu z mieszkańcami tam, gdzie tylko możemy pomóc zaordynować, zsynchronizować pomoc służb mundurowych, które naprawdę działają bardzo sprawnie – mówił.

Zobacz: Morawiecki ostro zrugał Rzecznika Praw Dziecka! Poszło o szczepienia dzieci

Premier obiecał także, że poszkodowani odstaną odpowiednią pomoc. - Tutaj, z Małopolski możemy obiecać, że zrobimy wszystko, by te straty, które się tu pojawiły, zostały jak najszybciej usunięte, a także pomoc finansowa, ta bezpośrednia, jak poinformował mnie pan wojewoda, już dotarła na konto tu w powiecie, w gminie Myślenice i będziemy starali się pomagać jak najszybciej – oświadczył.