– „Pokolenie młodych ludzi jest w ciężkiej sytuacji, ponieważ zaharowuje się na kasie czy w taksówce i średnio do 35. roku życia będzie mieszkać z rodzicami” – powiedział Michnik na konwencji Lewicy, na której ugrupowanie przedstawiło swój program społeczny i ekonomiczny, w tym dofinansowanie mieszkań.
Metzen wdał się w polemikę z Łukaszem Michnikiem na Twitterze. – „Brutalna prawda jest taka, że trzeba było się uczyć, pracować i oszczędzać. Nauczylibyście się malować ściany, spawać, prowadzić TIRa, to byście z rodzicami nie mieszkali. Niestety, zamiast pracować, wolicie zabierać tym, którym chciało się brać odpowiedzialność za własne życie” – napisał przedstawiciel Konfederacji, uchodzący za jej ekonomistę.
Internauci, niekoniecznie o lewicowych poglądach nie mogli przejść obojętnie obok tej wypowiedzi. Rozpętała się burza. – „Typie, pracuje od 7 lat, zacząłem jeszcze przed studiami. Najpierw magazyn, potem małe biuro, teraz już drugie korpo. Zarabiam powyżej średniej. Na wakacje nie jeżdżę, oszczędzam, telefon za 1200 zł, a nie 5K. I co? Mieszkam z rodzicami, choć już bliżej 30. Pier*olenie” – to przykład tylko jednego z komentarzy.
Tusk mistrzowsko zmiażdżył Dudę. Potem zmiażdżono jego. Koszmarny odwet!
Głos w Dyskusji z Mentzenem zabrał nawet poseł Lewicy Adrian Zandberg, który odwołał się do wyborców Konfederacji. – „Pracujecie w callcenter albo w sklepie? Wg Konfederacji to nie jest praca. Obijacie się po prostu. Mówić ludziom, którzy ciężko zarabiają na życie, że ich praca to nie praca - to gruba bezczelność. Zwłaszcza, gdy ktoś trudni się tym, czym pan Mentzen” – napisał Zandberg na Twitterze.
Reakcje działacza Konfederacji były jak dolewanie oliwy do ognia. Na komentarze zareagował kilkoma wpisami. Przytaczamy najciekawszy. – „To w sumie ciekawe, że współczesna lewica gardzi pracą fizyczną i czuje się oburzona, że ktoś im może to zaproponować. Z ruchu robotniczego zrobił się ruch roszczeniowych konsumentów sojowego latte, patrzących z wyższością na ludzi wykonujących uczciwą i dobrze płatną pracę” – napisał Mentzen.