Marek Migalski

i

Autor: wikipedia.pl CC Marek Migalski

Migalski o Matce Boskiej: "16-letnia Żydówka zapłodniona przez anioła". KTOŚ może się wkurzyć

2020-08-05 10:28

Marek Migalski, politolog i były europoseł, wsadził kij w mrowisko! Były polityk odniósł się do sprawy ścigania osób, które zawieszały tęczowe flagi na pomnikach. Wśród pomników znalazła się też figura Jezusa, która stoi przed kościołem św. Krzyża w Warszawie. Zdaniem Migalskiego zapis o obrazie uczuć religijnych powinien już dawno zostać wykreślony. Jako przykład podał to, że Maryja została matką Jezusa. Zrobił to jednak w sposób, który może się nie spodobać księżom.

Niedawno doszło do akcji, która polegała na wieszaniu tęczowych flag na pomnikach. Wśród pomników znalazła się też figura Jezusa sprzed kościoła św. Krzyża. Osoby, które brały udział w wieszaniu tęczowych flag mają teraz kłopoty. W sprawę została włączona policja i doszło do pierwszych zatrzymań aktywistów: - W związku z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników, stołeczni policjanci do sprawy zatrzymali pierwsze osoby podejrzane. Trafiły one do policyjnego aresztu. Czynności trwają. Zatrzymanie pozostałych to jedynie kwestia czasu - podała warszawska policja na Twitterze we wtorek. Dziś zaś dodano: - Stołeczni policjanci kontynuują sprawę związaną z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników w tym pomnika Chrystusa przy Bazylice Świętego Krzyża. Do sprawy zatrzymano trzecią osobę. Dzisiaj planowane są dalsze czynności. Te działania są szeroko komentowane, a głos w sprawie zabrał m.in. Marek Migalski, politolog i były europoseł.

Robert Winnicki - najlepsze momenty Expressu Biedrzyckiej

Migalski na Twitterze skomentował to tak: - Paragraf o obrazie uczyć religijnych już dawno powinien był zniknąć z kodeksu. Moja niewiara w moc Zeusa, sprawczość Sziwy czy zapłodnienie 16-letniej Żydówki przez anioła nie powinna być postawą do represyjnych działań państwa. Bóstwa/duchy nie istnieją. Dorośnijmy wreszcie. Swoimi słowami może się jednak sam... narazić. W końcu jeśli chodzi o macierzyństwo Maryi i poczęcie Jezusa, to dla katolików poważna sprawa.

Katolicy wierzą, że Maryja jest matką Jezusa. Wśród kościelnych dogmatów można znaleźć i ten, który został zatwierdzony w czasie soboru w Efezie: dogmat o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Maryi Panny, która poczęła go z Ducha Świętego, a nie została "zapłodniona przez Anioła", jak twierdzi Migalski. Zresztą także w Biblii można znaleźć fragment rozmowy Maryi z aniołem, który brzmi: - Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida.  Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.