Najsztub uniewinniony. Finał sprawy dziennikarza, który potrącił kobietę.

- Biegli stwierdzili, że nie ma dowodów obiektywnych, które pozwoliłyby na rekonstrukcję zdarzenia. Śladów nie zabezpieczono tak, jak trzeba. Biegli musieli się zatem opierać na pewnych założeniach – ocenił cytowany przez portal Gazeta.pl sędzia Piotr Bojarczuk z Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia zaznaczył też, że… starsza kobieta powinna zachować większą ostrożność. Do wypadku doszło 5 października 2017 roku. Dziennikarz nie miał ważnego prawa jazdy, które zostału mu odebrane za nadmierną ilość punktów karnych. Poszkodowana kobieta wylądowała w szpitalu. Miała m.in. połamane żebra. Wyrok jest prawomocny. Piotr Najsztub w przeszłości zajmował się m.in. dziennikarstwem śledczym. Był też prowadzącym Talk Show. Pracował w prasie, radiu i telewizji.