Kaczyński na cmentarzu. Pamiętał o założeniu maseczki?

Kwiaty pod Pałacem Prezydenckim, wizyta na placu Piłsudskiego i na cmentarzu, a także udział w mszy świętej upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej. Jak każdego miesiąca prezes PiS Jarosław Kaczyński wraz ze swoimi współpracownikami, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim (52 l.), uczcił pamięć bliskich, którzy 10 kwietnia zginęli w katastrofie rządowego Tu-154. Zarówno na warszawskich Powązkach wicepremier zapalił znicze pod pomnikiem ofiar tragedii, jak i na symbolicznym grobie swojego brata Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii (†68 l.).

– Minęło 10 i pół roku. Prezes i my wszyscy pamiętamy o naszych przyjaciołach, którzy na służbie zginęli w Rosji pod Smoleńskiem, i zawsze będziemy o nich pamiętać. I jak co miesiąc modliliśmy się razem w kościele, później na placu Piłsudskiego, a następnie na Powązkach. Prezes zawsze będzie na tych uroczystościach, jest to dla niego i dla nas wszystkich bardzo osobiście ważne – powiedział nam europoseł PiS Ryszard Czarnecki (57 l.).