Strajk nauczycieli 2019 - kiedy będzie? Czy będą lekcje i egzaminy?

i

Autor: Mateusz Grochocki/East News Strajk nauczycieli

Nauczyciele chcą podwyżek, ale mogą na tym stracić! Będą strajkować, obetną im pensje

2019-03-22 1:00

Widmo wielkiego strajku w oświacie coraz bliższe. Zdeterminowani nauczyciele w referendach masowo wypowiadają się za ogólnopolskim protestem. Ich zapał mogą jednak ostudzić informacje rozpowszechniane przez niektóre kuratoria i MEN, że na strajku stracą finansowo. Nauczyciel dyplomowany za tydzień udziału w proteście może mieć obcięte prawie 800 zł!

Nauczycielskie żądania tysiąca złotych podwyżki trafiają w próżnię. Strajk wydaje się więc nieunikniony. Ma się zacząć 8 kwietnia. W większości szkół odbyły się referenda strajkowe i prawie 90 proc. nauczycieli chce wziąć w nim udział. Ostatnio zmroziła ich informacja, którą opublikowali w mediach społecznościowych związkowcy. Pokazali oni anonimową broszurę, która pojawiła się w jednej ze szkół w Gdyni. Jej autorzy ostrzegają, że nauczyciele, którzy przystąpią do strajku, mogą stracić tygodniowo od 604 do 780 zł. Ponieważ pensję otrzymują z góry, muszą liczyć się, że część wypłaconej pensji trzeba będzie zwrócić.

- Za niewykonaną pracę nauczyciele rzeczywiście zgodnie z przepisami nie dostaną zapłaty. Nie stracą jednak aż tyle, to tygodniowe zarobki raczej ministra Suskiego niż nauczycieli – komentuje prezes ZNP Sławomir Broniarz (61 l.). - To celowe zastraszanie nas. Niestety niektórzy się boją, bo dla wielu to sprawa przetrwania przy tak niskich zarobkach – mówi Anna Zając (36 l.), nauczycielka angielskiego z Warszawy.

Nauczycieli popierają samorządowcy, ale prezydenci największych polskich mają problem. Chcieliby zrekompensować nauczycielom straty, jakie poniosą na strajku, ale nie pozwala im na to prawo.

- Nie ma możliwości zapłacenia im za te dni, kiedy będą strajkować. Analizujemy przepisy, żeby znaleźć jakieś rozwiązanie – zapowiada Marek Wójcik (64 l.), ekspert Związku Miast Polskich. LB