Nauczyciele głodują, a prezydent Duda szusuje na nartach [ZDJĘCIA]

2019-04-01 1:00

Podczas gdy oni słabną i czują się coraz gorzej psychicznie, on świetnie się bawi. Od tygodnia nauczyciele głodują w budynku kuratorium oświaty w Krakowie. A co robi w tym czasie prezydent Andrzej Duda? Szusuje na nartach w pobliskim Zakopanem.

Protest głodowy oświatowej Solidarności w krakowskim kuratorium trwa już ósmy dzień. W piątek dołączyły go niego dwie kolejne osoby i dziś uczestniczy w nim już sześcioro nauczycieli. W innej sali 10 osób kontynuuje okupację budynku. Choć akcja trwa już od prawie trzech tygodni, nikt z rządu dotychczas do nich nie przyjechał. Nie odwiedziła ich także pierwsza dama Agata Duda, mimo że w ubiegłym tygodniu była w krakowskim liceum, gdzie do 2015 r. uczyła języka niemieckiego. Związkowcy mają jeszcze jeden powód do rozgoryczenia. W pobliskim Zakopanem pod koniec tygodnia pojawił się prezydent Andrzej Duda. Przyjechał jednak tylko po to, żeby pojeździć na nartach. Jak widać na naszych zdjęciach, czuł się na stoku znakomicie.

- Taka postawa jest karygodna. Oni głodują, a on się świetnie bawi i udaje, że tego protestu nie ma. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy protestujący są traktowani z pogardą. Pamiętamy, że gdy w Sejmie protestowali niepełnosprawni, pani wicepremier Szydło, spływała Dunajcem. Spływ Dunajcem, czy jazda na nartach, nie robi dużej różnicy – komentuje Katarzyna Lubnauer (50 l.) , przewodnicząca Nowoczesnej.