Pandemia koronawirusa sprawiła, ze wiele osób zaczęło baczniej obserwować swój organizm i wszelkie niepokojące objawy, jakie mogą się pojawić. Pierwszy wariant, z jakim trzeba było się zmierzyć, mógł powodować utratę węchu i smaku i do teraz wiele osób utożsamia koronawirusa z tymi objawami. - Jest na pewno mniej dolegliwości, które wcześniej były uznawane za "klasykę Covid". Rzeczywiście wielu uznawało, że dopiero, jeśli traci smak, węch, to ma Covid. Cześć pacjentów nadal tak uważa – przytacza słowa dr. Michała Sutkowskiego Wirtualna Polska. W przypadku wariantu Delta, który odpowiada obecnie za większość zakażeń, wcale nie muszą być obecne. Pojawią się za to inne, bardziej mylące, takie jak ból gardła. - Objawy mogą być bardzo różne, łączenie z brakiem dolegliwości. Wśród moich pacjentów niewątpliwie w przebiegu COVID obserwuję więcej objawów żołądkowo-jelitowych. U dzieci czasami dochodzi nawet do odwodnienia - mieliśmy takie przypadki. Do tego temperatura, która utrzymuje się dosyć długo oraz ból gardła i zatok. Wielu pacjentów narzeka też na ból stawów – mówił dr Sutkowski w rozmowie z WP.
Zobacz: Wstrząsające odkrycie o wariancie Delta. Naukowcy nie pozostawiają złudzeń, jest tylko jeden ratunek
Obejrzyj naszą galerię, by sprawdzić, jak zabezpieczyć się przed zarażeniem wariantem Delta.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?- Najczęściej dolegliwości przypominają cięższą postać przeziębienia. Pojawiają się takie objawy jak ból głowy, katar, czy gorączka. Dodatkowo mogą występować również nudności, wymioty, biegunki, bóle brzucha, utrata apetytu – tłumaczy dr Łukasz Durajski dla WP. Zauważa też, ze w tej chwili przekrój objawów jest na tyle szeroki, że często dopiero test na Covid-19 może pomóc w ustaleniu, czy pacjent cierpi z powodu zwykłej grypy czy koronawirusa, dlatego lepiej nie zwlekać i od razu, gdy pojawiają się niepokojącą symptomy, udać się do lekarza.
Sprawdź: Wariant Delta Plus. Śmiertelność na poziomie 30 proc. jak MERS?
Dr Sutkowski ostrzega z kolei, że przebieg Delty może zakończyć się na objawach przeziębienia, ale może dojść do gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia. - Niektóre przypadki są dramatyczne. Zdarzają się odwodnienia, może wystąpić niewydolność oddechowa, wstrząs, ale mamy też klasyczne przebiegi. Wtedy trafiają do nas po prostu pacjenci z kaszlem, dusznością, wysoką, długo trwającą gorączką, osłabieniem i zmęczeniem – stwierdził w rozmowie z WP.