Niesiołowski

i

Autor: Super Express TV

Niesiołowski nie chce ciągnąć pomnika Kaczyńskiego za szyję. Ma inny ORYGINALNY pomysł

2018-11-15 12:12

Były wicemarszałek Sejmu po raz kolejny daje wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu decyzji o pochówku Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. - To bezdenna głupota Dziwisza, który okazał się kompletnym durniem, choć na pewno chciał dobrze - twierdzi w rozmowie z Super Expressem Stefan Niesiołowski, który uważa, że jeśli opozycja wygra kolejne wybory parlamentarne, to ciało Kaczyńskiego powinno być przeniesione na Powązki, a jego pomniki wywiezione do muzeum socrealizmu w Kozłówce.

Są głosy, żeby rozbić, roztrzaskać te pomniki. Moim zdaniem Lech Kaczyński nie zasłużył na to, żeby jego pomnik - tak jak pomniki Stalina w Budapeszcie - ciągnąć za szyję po ulicy. Jestem przeciwny pastwieniu się nad panem Kaczyńskim - deklaruje Stefan Niesiołowski. - Te wszystkie pomniki trzeba kulturalnie zawieźć do Kozłówki, gdzie - obok muzeum socrealizmu - mogą stanąć jako symbole pisowskiej głupoty i fałszowania historii - dodaje.

Zdaniem posła Unii Europejskich Demokratów czas na rozważania o przeniesieniu pomników Kaczyńskiego i jego ciała będzie dopiero wtedy, gdy opozycja zwycięży w wyborach parlamentarnych. - Na razie niestety jest odwrotnie - ubolewa Niesiołowski. - Polska jest zaśmiecana kolejnymi koszmarnymi pomnikami Kaczyńskiego - tego nieudacznego najgorszego prezydenta - podkreśla.