Od ponad tygodnia Polskę zalewa fala protestów, których kumulacja ma nastąpić już dziś. Setki tysięcy ludzi nie zgadza się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji. Jednak mimo społecznego wrzenia, Jarosław Kaczyński jak na razie nie jest zdolny do żadnej refleksji w całej sprawie! - Wyrok TK w sprawie aborcji jest zgodny z konstytucją i w świetle konstytucji innego wyroku być nie mogło! - grzmiał ostatnio Kaczyński. I wezwał członków PiS do bronienia Kościoła. Czy jest szansa, że w kwestii aborcji szef PiS zmieni zdanie? A może przypomni sobie co w całej sprawie mówił prezydent Lech Kaczyński, który był za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego. - Wysoko sobie cenię koalicję, która jest w stanie zmieniać Polskę, natomiast jeżeli chodzi o sprawy związane z aborcją, to uważam, że osiągnięty 15 czy 14 lat temu kompromis jest kompromisem, którego nie wolno naruszać. Powtarzam - nie wolno naruszać! – stwierdzał w marcu 2007 roku Lech Kaczyński, kiedy grupa posłów PiS, LPR i Samoobrony próbowała majstrować przy konstytucji w tej sprawie.
ZOBACZ TAKŻE: PILNE. Strajk Kobiet. WRZE w PiS! Kaczyński się UGNIE?!
Wtórowała mu pierwsza dama Maria Kaczyńska (+ 68 l.). - Uważam, że zdarzają się w życiu niezwykle trudne sytuacje, w których należy ratować życie matek czy też nie żądać, by zgwałcona przez zwyrodnialca lub, co gorsza, bandę zwyrodnialców dziewczyna musiała rodzić – mówiła w wywiadzie dla „Wprost” w 2008 roku. Tymczasem jak wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „SE”, niemal połowa badanych uważa, że główną polityczną odpowiedzialność za orzeczenie TK w sprawie aborcji ponosi Jarosław Kaczyński.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński ZAŁAMANY. Wszystko się SYPIE, NIEPOKOJĄCE wieści