Wideo
Pogoda
Quizy
Z nowego sondażu CBOS wynika, że gdyby wybory odbyły się na początku lutego, przewagę mandatów w dalszym ciągu przypadałaby koalicji rządzącej. Razem z Porozumieniem i Solidarną Polską poparłoby 33 proc. zdecydowanych uczestników głosowania. Mimo sporego poparcia, poparcie dla rządzących słabnie, bo 33 proc. poparcia to o 2 pkt. proc. mniej niż w badaniu CBOS ze stycznia. Skąd takie niskie wyniki?
ZOBACZ PROTEST MEDIÓW PiS przegrał ws. mediów, ale z prób ich pacyfikacji nie zrezygnuje – pisze Tomasz Walczak
Obok rządzącej koalicji w parlamencie znalazłyby się tylko cztery ugrupowania. To Polska 2050 Szymona Hołowni z poparciem na poziomie 19 proc., Koalicja Obywatelska z 12 proc. i Konfederacja z 6 proc. poparcia. Jak wynika z sondażu sporo wyborców nie chciałoby oddać głosu na politycznych przeciwników PiS-u. KO traci w sondażach podobnie jak PiS, jednak wszystko to na korzyść Polska 2050. Partia Szymona Hołowni zyskała 1 pkt proc. w porównaniu do sondażu sprzed miesiąca.
ZOBACZ Hołownia MOCNO: Kaczyński pokazał środkowy palec milionom Polek i Polaków
Konfederacja pnie się za to w górę. Z badania wynika, że zyskała 1 proc. Więcej poparcia, niż miesiąc temu. Progu nie przekroczyłaby też Lewica (4 proc. poparcia), Polskie Stronnictwo Ludowe (2 proc.) i Kukiz’15 (1 proc.)
