Monika Olejnik to jedna z najbardziej cenionych dziennikarek w Polsce. Jej programu są znane, a o wywiadach, które prowadzi jest głośno. Monika Olejnik postanowiła zabrać głos w bardzo ważnej sprawie. Musiała to zrobić po raz kolejny, stanowczo przekazać to, co sądzi o przykrej sytuacji, jakiej padła ofiarą. Chodzi o wykorzystanie bezprawnie jej imienia nazwiska i wizerunku do reklamy jakiegoś preparatu, z czym dziennikarka nie ma absolutnie nic wspólnego. Do tego w sieci krąży fałszywy wywiad z gwiazdą dziennikarstwa. Olejnik postanowiła zareagować, bo dostaje wiele pytań w tej sprawie. Dziennikarka zaapelowała do fanów, by nie dali się nabrać: - W mediach społecznościowych ukazują się nieuczciwe reklamy preparatu, wykorzystujące BEZPRAWNIE moje imię i nazwisko, mój wizerunek oraz zawierające fałszywy wywiad, którego nigdy nie udzieliłam! Jest to OSZUSTWO, dlatego proszę NIE DAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ NIEUCZCIWYM LUDZIOM - napisała na Facebooku.
DOWIEDZ SIĘ>>>Olejnik postanowiła zareagować. W końcu to z siebie WYRZUCIŁA! Tragiczne wydarzenia w tle
Olejnik ma dość! Postanowiła stanowczo odpowiedzieć: "Jest to OSZUSTWO". Miarka się przebrała
Olejnik dodała, że wzięła sprawy w swoje ręce, i już zgłosiła oszustwo tam, gdzie trzeba: - Podjęłam już stosowne działania prawne, aby autorzy kłamstw zostali ukarani. Nie pozwólmy zarabiać nieuczciwym ludziom! Kolejne osoby publiczne, w tym ja - jesteśmy oszukiwani! Co ciekawe to nie pierwszy raz, gdy Olejnik postanowiła zawalczyć. Już na koniec grudnia przyznała, że doszło to oszustwa i wykorzystania jej wizerunku. Najwyraźniej wiele osób nadal uważa, że Olejnik ma coś wspólnego z reklamą, dlatego dziennikarka znów musiała zareagować.