Igor Zalewski

i

Autor: Super Express

Osoby z szyjką macicy - Igor Zalewski w felietonie dla Czytelników "Super Expressu"

2020-08-03 9:35

Znowu okazuje się, jak bardzo zacofanym krajem jesteśmy. Kiedy u nas feministki walczą o feminatywy, o to żeby dostrzec kobietę tam, gdzie dotychczas jej nie dostrzegano; kiedy Sylwia Spurek przy okazji 1 Sierpnia apeluje, by pamiętać nie tylko historię ale i herstorię (z ang his – jego, her – jej), najbardziej postępowy Zachód wpisuje słowo „kobieta” na listę słów zakazanych.

Oto stacja CNN podała dobre wieści dla osób chorujących na raka szyjki macicy. Tę informację zbudowała jednak tak, aby absolutnie i broń Boże nie użyć terminu „kobieta”. Zamiast tego użyto dość rozwlekłego sformułowania „indyviduals with cervix”, czyli „osoba z szyjką macicy”. Bo jak wiadomo nie od dzisiaj, szyjkę macicy posiadają nie tylko kobiety, ale także osoby uważające się za mężczyzn lub za coś jeszcze innego. Sformułowanie „kobieta” może być dla nich obraźliwe.

Nie tak dawno pisarka J.K. Rowling, autorka m.in. powieści o Harrym Potterze i zasadniczo osoba dość postępowa, została w Internecie zlinczowana. Podkpiwała bowiem sobie z tego, że jeszcze bardziej postępowe od niej osoby nie używają terminu „kobieta” w kontekście osób miesiączkujących. Dostała taki łomot za te heheszki, ze wraz z kilkoma intelektualistami napisała list otwarty, w którym zaapelowała do wyznawców politycznej poprawności, by nie tłumić debaty i nie przekreślać osób o odmiennych poglądach.

Kiedy tak sobie obserwuję, jak polityczna poprawność zamienia się na Zachodzie w karykaturę samej siebie, raduje mnie zaścianek w którym się kokosimy. I szanujmy nasze feministki walczące o prawa kobiet. Dopóki walczą o kobiety a nie osoby z szyjką macicy, dopóty jesteśmy zaściankiem. I niech tak pozostanie.