Janusz Kowalski i Michał Kołodziejczak

i

Autor: MARCIN WZIONTEK/SUPER EXPRESS, EAST NEWS Janusz Kowalski i Michał Kołodziejczak

Ostra kłótnia Kowalskiego i Kołodziejczaka w telewizji. Poszło o... wspólną fotkę

2022-02-10 14:49

To nie było miłe spotkanie. Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski i lider Agrounii Michał Kołodziejczak wytoczyli ku sobie potężne zarzuty. Niestety... niezbyt merytoryczne. Panowie starli się na antenie Polsat News, nie przebierali w słowach i zarzucali sobie kłamstwo. Aż trudno uwierzyć, o co pokłócili się w telewizji.

Kwestia sporna między Kowalskim a Kołodziejczakiem. Poszło o... zdjęcie

Rolnicy dowodzeni przez Michała Kołodziejczaka ponownie wyrazili swoje oburzenie i w środę zablokowali drogi w kilkudziesięciu miejscach w Polsce. Wieczorem zaś ich lider spotkał się w studiu telewizyjnym na antenie Polsat News  w programie „Debata Dnia” z posłem Solidarnej Polski, Januszem Kowalskim, aby porozmawiać o trudnościach, z którymi mierzą się rolnicy. Panowie jednak woleli się skupić na osobistych sporach. 

Doszło między nimi do dosyć zjadliwej wymiany ostrych zdań. Można by się spodziewać, że panowie posprzeczają się o ważne kwestie, jak np. podwyżki cen żywności czy problemy polskich rolników. Jednak nie. Spór Kowalskiego i Kołodziejczaka dotyczył tego, kto z kim chciał sobie zrobić zdjęcie. Panowie nie mogli dojść do porozumienia w tej sprawie i zaczęli się obrażać nawzajem.

To w końcu kto był “celebrytą”?

Nie dało się ukryć, że lider Agrounii i poseł Solidarnej Polski, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią. Podczas wymiany zdań wypłynął temat spotkania z końca stycznia dotyczącego rolnictwa, w którym obaj uczestniczyli. Jednak jak można było zauważyć, w ich pamięci nie zapadło raczej nic merytorycznego, a bardziej kwestia… wspólnego zdjęcia.

– Ja się spotkałem z panem Kołodziejczakiem i mogę powiedzieć polskim rolnikom: pan Kołodziejczak kompletnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia, bo się na niczym nie zna, zresztą sam mi to powiedział. On chce się tylko fotografować – stwierdził Janusz Kowalski. Na tym jednak nie poprzestał.

Poseł wyjawił również, jaki jego zdaniem był prawdziwy motyw, dla którego Kołodziejczak chciał się z nim spotkać. Jego zdaniem miało chodzić o zorganizowanie spotkania ze Zbigniewem Ziobro.

– Chciał spotkania ze Zbigniewem Ziobro, chciał się sfotografować i sobie zrobić tweeta. Ja powiedziałem: chyba pan żartuje, rozmawiajmy o nawozach, o poważnych problemach rolnictwa. To jest zwykły celebryta – mówił Kowalski.

Kołodziejczak zareagował od razu. 

– Kłamstwo! To pan Kowalski na koniec spotkania spytał się: panie Michale, zrobimy zdjęcie? Ja powiedziałem: panie Kowalski, w żadnym wypadku — twierdzi lider Agrounii. Na dokładkę skrytykował też politykę rolną rządu, twierdząc, że wszystkie podejmowane działania są korzystne tylko dla rządzących, a nie dla rolników.

Express Biedrzyckiej - Michał Kołodziejczak: Kaczyński chciał ukręcić łeb AGROunii. Jestem dla niego zagrożeniem
Sonda
Czy popierasz prostesty rolników organizowane przez Agrounię?