SUPER EXPRESS logo

i

Autor: "Super Express"

Oświadczenie

2019-05-11 21:50

Szanowni Czytelnicy, w ostatnich godzinach pojawia się wiele domysłów na temat tekstu opublikowanego w SE, a dotyczącego rodziny Premiera Mateusza Morawieckiego. W związku z tym czujemy potrzebę wyjaśnienia okoliczności powstania publikacji.

Informację o sytuacji rodzinnej Premiera Mateusza Morawieckiego, które pojawiły się w Super Expressie pochodzą z nieopublikowanej jeszcze książki "Delfin" autorstwa Piotra Gajdzińskiego. Książka dotarła do naszej redakcji przed kilkoma dniami. Na 239 stronie książki pojawiła się informacja o sytuacji rodzinnej Premiera i adopcji dwójki dzieci przez małżeństwo Państwa Morawieckich.

Nasza redakcja szukała potwierdzenia tych informacji. W czasie tego procesu dowiedzieliśmy się, że są one weryfikowane także przez inne redakcje. W związku z tym postanowiliśmy przedstawić okoliczności w sposób, który będzie informował o tej sytuacji rzetelnie, zaprezentuje pełen obraz sytuacji i w żaden sposób nie będzie stygmatyzował adoptowanych dzieci i ich rodziny. Taki jest obowiązek mediów, który odnosi się także do sytuacji osobistej polityków, w tym premiera.

Informacja stała się publiczna po umieszczeniu jej w książce Pana Gajdzińskiego, a czytelnicy SE mają prawo do zapoznania się z nią na łamach gazety.

W związku z zarzutami o publikację wizerunku dzieci, chcemy podkreślić, że zdjęcia dzieci premiera pojawiały się już w takiej formie wielokrotnie, a ich anonimizacja byłaby właśnie formą stygmatyzacji wszystkich dzieci adoptowanych.

Wszelkiego rodzaju inne sugestie wymierzone w wiarygodność i obiektywizm naszej publikacji nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Publikacja materiału była samodzielną decyzją redakcji. Jest nam przykro, że dla niektórych stała się ona pretekstem do ataku na rodzinę Państwa Morawieckich. Ich decyzję o adopcji i stworzeniu dla swoich przysposobionych dzieci kochającej rodziny uważamy za szlachetną i godną podziwu. Wszelkie próby dyskredytowania ich z tego powodu uznajemy za haniebne. 

Jeżeli nasza publikacja uraziła Pana premiera lub jego rodzinę to serdecznie przepraszamy i stanowczo oświadczamy, że nie było to naszą intencją.