Justyna Klimasara

i

Autor: INSTAGRAM Justyna Klimasara

Piękność z SLD zdradziła swój sen. To może wpędzić w kompleksy Bosaka i jego kolegów

2020-12-30 15:41

Justyna Klimasara to działaczka związana z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Federacją Młodych Socjaldemokratów. Na swoim Twitterze poza prezentowaniem swych wdzięków często wypowiada się ona na tematy polityczne i społeczne. W środę określana niegdyś mianem "aniołka SLD" zdradziła swój ostatni sen, w którym główną rolę odgrywali politycy Konfederacji. Niestety dla nich, nie były to żadne fantazje, a raczej wizje jak z horroru (w odczuciu samej Klimasary).

Justyna Klimasara to jedna z najpiękniejszych kobiet polskiej, która jest związana od wielu lat z młodzieżówką partii Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z tym ugrupowaniem związana jest od 2012 roku, zaś od 2016 roku zasiada w radzie krajowej Federacja Młodych Socjaldemokratów (FMS). To młodzieżowe stowarzyszenie polityczne związane z właśnie z SLD, zrzeszające młodzież mającą lewicowe i centrolewicowe poglądy polityczne. Co więcej, od niedawna jest wiceprzewodniczącą dolnośląskiego oddziału FMS.

Zobacz: Seksbomba SLD pokazała stare wideo z premierem. Ależ sobie posłodzili! Wręcz spijali sobie z dzióbków

Klimasara jest bardzo popularna na Twitterze, gdzie jej stale pojawiające się wpisy oraz zdjęcia śledzi prawie 12 tysięcy osób. 30 grudnia postanowiła ona zdradzić, jaki sen jej się przyśnił. Pojawili się w nim posłowie Konfederacji (choć nie wymieniała z nazwiska, którzy konkretnie) w mało chwalebnej roli. - Miałam koszmar. Utworzono rząd...Konfederacji. Wyrostki z Konfy z teczkami ministrów. Na szczęście to był tylko sen - napisała.

Sprawdź także: Seksbomba SLD pokazała zdjęcie z młodości. Magdalena Ogórek w to nie uwierzy

Justyna Klimasara, seksbomba SLD. Najodważniejsze pozycje

Jakby tego było mało, do wpisu dołączyła ona sondę, w której zapytała: - Jak myślicie, gdyby rządziła Konfa śmiałby się z nas cały świat czy tylko Europa? Niestety, również i w tym przypadku Krzysztof Bosak i jego partyjni koledzy nie może być specjalnie szczęśliwy z wyników, jakie do tej pory odnotowano. Do godziny 15:30 zagłosowało w niej prawie 350 osób, z których ponad 71 proc. uznało, że wówczas z naszego kraju śmiano by się na całym świecie!