Jarosław Gowin

i

Autor: KPRM Wicepremier Gowin ma nowy pomysł na odmrażanie gospodarki

Podatki jednak nie będą wyższe? Gowin na ratunek. Strzeżek z Porozumienia o szczegółach [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

2021-05-20 14:00

W sobotę Zjednoczona Prawica zaprezentowała założenia "Polskiego Ładu", który według partii rządzącej ma zapewnić rozwój Polski przez kolejnych kilka lat. Program, oprócz kolejnych wydatków socjalnych, zakłada między innymi zwiększenie składki zdrowotnej i brak możliwości odpisania jej od podatku. To oznacza znacznie większe obciążenia finansowe dla wielu Polaków. Okazuje się jednak, że więcej zarabiających ma wesprzeć Porozumienie i wicepremier Jarosław Gowin. - Mogę zagwarantować, że ci lepiej zarabiający, około 12-13 tys. zł brutto, także samozatrudnieni, nie będą w żaden sposób pokrzywdzeni przez Polski Ład - zapewnia w programie "Express Biedrzyckiej" wicerzecznik partii, Jan Strzeżek. Wszystko dzięki tzw. "uldze Gowina". - W kieszeniach lepiej zarabiających Polaków zostanie więcej pieniędzy - zapewnia polityk.

Strzeżek przekonuje, że albo w piątek, albo na początku przyszłego tygodnia wszystko powinno być już jasne. - Wiem, że jest już po rozmowach na dość wysokim szczeblu. To kwestia kilkudziesięciu godzin. Porozumieniu, zależy i na klasie średniej i na przedsiębiorcach. Naturalne było, że przy tak gigantycznym programie będą się jeszcze pojawiały jakieś korekty. Ale uspokajam część zaniepokojonych - mówi gość Kamili Biedrzyckiej i odnosi się także do politycznej wojny Gowina z Adamem Bielanem.

Kamila Biedrzycka: Jak wyborcy mają ufać Jarosławowi Gowinowi i Porozumieniu, skoro wielokrotnie obiecywaliście, że nie zgodzicie się na jakąkolwiek podwyżkę podatków, a ostatecznie podpisaliście Polski Ład, który niesie ze sobą większe obciążenia dla znacznej części obywateli?

Jan Strzeżek: Nie musimy udowadniać, że nie jesteśmy przyspawani do stołków, co udowodniliśmy rok temu przy okazji korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Każde środowisko w ramach Zjednoczonej Prawicy i proporcji, które w naszej koalicji występują, zgłasza swoje postulaty. Mogę zagwarantować, że ci lepiej zarabiający, około 12-13 tys. zł brutto, także samozatrudnieni, nie będą w żaden sposób pokrzywdzeni przez Polski Ład.

Express Biedrzyckiej - Jan Strzeżek: Bielan stracił twarz, daleko mu do Gowina

- Co ma to zagwarantować?

- Coś, co my nazywamy „ulgą Gowina”. Albo dziś, albo na początku przyszłego tygodnia wszystko będzie już jasne. Wiem, że jest już po rozmowach na dość wysokim szczeblu. To kwestia kilkudziesięciu godzin. Nie ma co ukrywać, że jest tak, jak pani powiedziała. Nam, jako Porozumieniu, zależy i na klasie średniej i na przedsiębiorcach, więc stąd praca nad rozwiązaniami, które sprawią, że w kieszeniach lepiej zarabiających Polaków zostanie więcej pieniędzy.

- Może warto było nad tymi rozwiązaniami pracować wcześniej, przed pokazaniem Polskiego Ładu, a nie dopiero teraz?

- Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Ja z większości jestem bardzo zadowolony, szczególnie z naszego wkładu. Naturalne jednak było, że przy tak gigantycznym programie będą się jeszcze pojawiały jakieś korekty. Ale uspokajam część zaniepokojonych.

- Z Porozumienia odchodzą kolejni politycy: były wiceszef partii Robert Anacki i prof. Wojciech Maksymowicz

- ...życzę Robertowi wszystkiego najlepszego (…) to była jego decyzja, bardzo mu dziękuję za prawie 4 lata dobrej współpracy. Życzę mu powodzenia zarówno w życiu osobistym, jak i biznesowym.

- A Wojciech Maksymowicz? Zostawił was dla Polski 2050 Szymona Hołowni.

- Przykro mi, że tak wartościowi ludzie są wypychani ze Zjednoczonej Prawicy. To powinna być nauczka dla wszystkich.

- A może po prostu Porozumienie nie potrafiło go zatrzymać?

- Prof. Maksymowicz kilka tygodni temu został brutalnie zaatakowany przez ministerstwo zdrowia, że niby eksperymentował na płodach. Oczywiście żal. Odejście tak wartościowych ludzi zawsze boli.

- Adam Bielan twierdzi, że jeśli Jarosław Gowin będzie tracił kolejne polityczne szable, to straci także stanowisko.

- Porozumienie ma 14 posłów, 2 senatorów i współpracujących parlamentarzystów – panią poseł Ścigaj i pana posła Kołakowskiego. Ludzie chcą z nami współpracować na różnym szczeblu, mamy mnóstwo deklaracji (…) mam wrażenie, że Adam Bielan jest w stanie teraz powiedzieć absolutnie wszystko. Jak tak dalej pójdzie, to kiedy trener Paulo Sousa ogłosi kadrę na Euro, to Bielan będzie protestował dlaczego go tam nie ma.

- Rozumiem, że jest pan pewny, że Gowin stanowisko utrzyma.

- Jestem pewny.

- A przekształcenie przez Bielana Porozumienia w inną partię? W czerwcu mamy poznać szczegóły, łącznie z nazwą.

- Adam Bielan został wyrzucony z Porozumienia, a sąd zmiażdżył jego argumentację. On może przekształcić listę gości na swoją imprezę urodzinową, a nie Porozumienie. Bo go w partii po prostu nie ma. Powinien wziąć sobie do serca powiedzenie, że twarz ma się tylko jedną.

- Bielan twarz stracił?

- Zdecydowanie tak. To był bardzo poważny polityk, osoba o gigantycznym dorobku. A teraz mało brakuje żeby budząc się powiedział: „jestem Jarosławem Gowinem”. Do Jarosława Gowina mu daleko.