Polacy chcą robić zakupy w niedziele, a Sejm... zaostrza zakaz handlu!

Według badania UCE Research ponad połowa Polaków jest za przywróceniem handlu w niedziele, a tylko 36 proc. jest przeciw. Potwierdzają to nasi rozmówcy. – Ten zakaz należy znieść, a pracownikom handlu zagwarantować możliwość odebrania dnia wolnego za pracę w niedzielę i odpowiednio im za to płacić – mówi Marcin Szepan (41 l.), taksówkarz z Białegostoku.

Hanna Lis opublikowała przejmujący wpis. „Czasem na mnie krzyczy”

Sieci handlowe coraz częściej wprowadzają usługi pocztowe, aby otwierać sklepy przez siedem dni w tygodniu. Takie sklepy nie mają jednak przyszłości. Zmieniona ustawa zaostrzy przepisy i punkty pocztowo-kurierskie będą musiały generować z nich połowę swoich obrotów. Gdy ustawa wejdzie w życie, sklepy sieciowe znów będą zamknięte w niedziele. – Szacuję, że zmienione przepisy zaczną obowiązywać na przełomie stycznia i lutego 2022 r. – informuje nas Alfred Bujara (61 l.), szef handlowej Solidarności.

Zamknięcie sklepów w niedziele zmartwi klientów, którzy w 70 proc. chcą bez przeszkód kupować żywność. Ale ucieszy pracowników handlu, zmuszanych do pracy przez cały tydzień. – Kobiety zwalnia się z pracy, bo w niedzielę nie mają z kim zostawić dzieci. Apeluję więc do pracodawców, aby uszanowali niedziele niehandlowe i nie traktowali pracowników jako taniej siły roboczej – dodaje Bujara. 

Inflacja rośnie, a PKB spada. GUS podał niepokojące dane

Marcin Szepan (41 l.), taksówkarz z Białegostoku

Wiele osób pracuje do późna i nie ma możliwości, by zrobić zakupy w tygodniu. Podobnie ludzie mieszkający poza dużymi miastami, którzy przyjeżdżają w weekendy do galerii handlowych. Zakaz handlu w niedziele należy znieść, a pracownikom handlu zagwarantować możliwość odebrania dnia wolnego i odpowiednio im za to płacić.

Zofia Tarasik (63 l.), emerytowana nauczycielka z Białegostoku

Zakazu handlu w niedzielę powinien być zaostrzony. Teraz jest przecież takie udawanie właścicieli sklepów, że stosują się do zarządzeń, a tak naprawdę kombinują, by nagiąć prawo, jak tylko się da. Niedziela powinna być dla domu i rodziny, a ekspedientki i pracownicy galerii handlowych muszą kiedyś odpocząć.