Wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster są jednoznaczne. Na pytanie „Czy jesteś za legalizacją medycznej marihuany?” TAK odpowiedziało 78 proc. Odpowiedź NIE wskazało 6 proc., a NIE MAM ZDANIA 16 proc. Leki na bazie konopi indyjskich prawdopodobnie będą wkrótce bardziej dostępne. Dziś pacjenci muszą przejść całą urzędniczą drogą, prośba o leki musi się otrzeć aż o samego ministra zdrowia. Chorzy proszą o medykamenty, bo łagodzą one ból, zmniejszają liczbę ataków padaczki, pomagają osłabionym po chemioterapii. Są też doniesienia, że hamują wzrost niektórych nowotworów. O łatwiejszy dostęp walczył m.in. zmarły niedawno polityk SLD Tomasz Kalita (+37 l.), który sporo się nacierpiał z powodu glejaka mózgu.
Chorzy i ich rodziny mogą mieć nadzieję, że dostęp do leków się zmieni. Posłowie doszli bowiem do jako takiego porozumienia w tej sprawie. Produkty z konopi będą dostępne w aptekach, ale nie będą refundowane. Ponadto marihuana nie będzie uprawiana w Polsce. - Istnieją poważane obawy, że uprawy w Polsce to otwarcie drogi do rekreacyjnego używania marihuany - podkreśla szef sejmowej podkomisji ds medycznej marihuany dr Grzegorz Raczak (58 l.) z PiS.
Zobacz: DYMISJE w rządzie Szydło. Te 4 nazwiska padały najczęściej...