Każda wizyta przewodniczącego Rady Europejskiej w Polsce to niemałe wydarzenie polityczne. Opozycja korzystając z okazji snuje nadzieję na lepsze jutro, a obóz rządzący nie szczędzi słów krytyki pod adresem Donalda Tuska. Tym razem były premier pojawił się w ojczyźnie z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Przededniu święta polityk przemawiał na Uniwersytecie Warszawskim.
ZOBACZ TEŻ: Tusk uczył wnuczka angielskiego! Nagrał wzruszający filmik [WIDEO]
W czasie obecnej wizyty w Polsce, Tusk jako wielki wielbiciel futbolu i fan Lechii Gdańsk, nie mógł ominąć finału Pucharu Polski. Na Stadionie Narodowym w Warszawie o trofeum walczy ekipa z Gdańska wraz z Jagiellonią Białystok. Jak zdradził w czasie przerwie meczu dziennikarz sportowy i komentator Mateusz Borek, były premier był zachwycony oprawą finałowego starcia o Puchar Polski.
Wśród zgromadzonych osobistości, zielono-białym kibicuje również Aleksandra Dulkiewicz, nowo wybrana prezydent Gdańska. Obok niej zasiadł prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Niestety były premier musiał oglądać zmagania swoich idoli z drugiego rzędu vipowskiej loży na PGE Narodowym, tuż za lokalnymi włodarzami. Poniżej siedział także prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Finał Pucharu Polski wygrała Lechia Gdańsk pokonując 1:0 Jagiellonię Białystok.