Poseł Konfederacji miał wziąć ślub?! Panna młoda UCIEKŁA sprzed kościoła [ZDJĘCIA]

Jakiś czas temu Ina Levska na Instagramie pokazała zdjęcie w sukni ślubnej, na którym pozowała wraz z posłem Dobromirem Sośnierzem z Konfederacji. Fotografia pary została podpisana krótko: Ślub. Posypały się gratulacje, wszyscy życzyli młodym jak najwięcej szczęścia, a wszystkie kobiety, które patrzyły rozmarzonymi oczami, gdy na sejmowej mównicy pojawiał się Sośnierz, musiały się pogodzić ze zmianą jego stanu cywilnego. Tak się wydawało, ale... teraz okazuje się, że była to tylko gra! Poseł, który zasłynął tym, że w czasie posiedzenia parlamentarnego zespołu do spraw ochrony kierowców doszło do wpadki (gdy poseł Sośnierz miał przedstawić zebranym dane z komputera podłączonego do rzutnika, zamiast ważnych informacji, uczestnicy posiedzenia zobaczyli zdjęcie kobiety z ogromnymi piersiami ZOBACZ), nadal jest wolny.

Ina Levska, która jest modelką, wyjaśniła, jak to było ze ślubem. - I choć nie jesteśmy związani węzłem małżeńskim, lubimy się i mamy wspólne zainteresowania. Na przykład takie, żeby biegać po mieście w przebraniu Panny Młodej i Pana Młodego.? Być może do symbolicznego aktu małżeństwa by doszło, gdyby Pan Młody nie pomylił daty ślubu. Być może też, gdyby temperamentna Panna Młoda nie zaczęła przed Panem Młodym uciekać, udałoby się zrealizować temat jeszcze tego samego dnia. Jednak historia jest właśnie taka, a nie inna, a po drodze zostali w nią wplątani inni ludzie. I choć niedoszli małżonkowie się pogodzili, to ostatecznie nie im składano gratulacje; za to oni składali je Kobiecie, która lada moment miała wziąć ślub. ? Niemniej... dziękujemy za wszystkie życzenia! - napisała rozbawiona. I pokazała serię zdjęć ze ślubu na niby.