Posłowie Lewicy domagają się zmiany definicji gwałtu. - Każdy, kto nie uzyskał wyraźnej i świadomej zgody na kontakt seksualny ma ponosić odpowiedzialność karną - stanowczo podkreśliła rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska. Nieoczekiwanie temat stał się przedmiotem drwin. Oburzyło to posłankę Razem Paulinę Matysiak. - W XXI wieku szok, opór i zupełnie nieśmieszne komentarze budzi próba doprecyzowania definicji gwałtu i dopisanie tam po prostu sformułowania o braku zgody danej osoby na kontakt seksualny - wskazała parlamentarzystka. Po jej wpisie do akcji wkroczył Tomasz Rzymkowski. Wydawało się, że doktor nauk prawnych i ojciec trójki dzieci, do tego na każdym kroku broniący wartości chrześcijańskich, poważnie potraktuje ten ponadpartyjny problem. Gdzie tam! Poseł PiS wysilił się intelektualnie i zamieścił "dowcip". - Super! Dzięki Lewacy. Seks pozamałżeński będzie karany do 12 lat pozbawienia wolności włącznie. No takiej kontrrewolucyjnej postawy się nie spodziewałem. Brawo - "heheszkował".
To nie pierwsza dziwaczna aktywność medialna Tomasza Rzymkowskiego. Jakiś czas temu poseł PiS bezczelnie mówił o utrzymaniu się za 7 tys. złotych wiceministrów. - Koszt wynajęcia mieszkania w Warszawie, jeśli są z różnych rejonów Polski, utrzymania się w Warszawie, prowadzenie dwóch gospodarstw domowych, swojego podstawowego i tego w Warszawie za 7 tys. zł to jest nie lada wyczyn - stwierdził bez cienia żenady (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ).