Ministerstwo Zdrowia podało w czwartek (w trakcie ceremonii zaprzysiężenia Andrzeja Dudy) najnowsze informacje dotyczące ilości zakażeń w naszym kraju. Jak poinformowano mamy 726 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. To rekord od początku epidemii. Niestety, walkę z COVID-19 przegrało aż 18 kolejnych pacjentów. Od początku epidemii odnotowano 49 515 zakażeń koronawirusem. Zmarło 1 774 pacjentów, zaś 35 642 osoby wyzdrowiały.
Ponadto w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski zdradził, że wracając radykalne obostrzenia związane z koronawirusem. Zaostrzone rygory będą dotyczyć dziewiętnastu powiatów w województwach śląskim, wielkopolskim, śląskim, łódzkim i podkarpackim. Oznacza to, że od soboty na ich terenie będzie trzeba m.in. nosić maseczki na "świeżym powietrzu". Wprowadzony ma być tam m.in. zakaz organizacji kongresów i targów, wydarzenia sportowe bez udziału publiczności oraz zakaz działania siłowni i sanatoriów.
O które KONKRETNIE powiaty chodzi? ZOBACZ!
Co więcej, również dziś poinformowano, że od 1 września w całym kraju wprowadzony ma zostać obowiązek posiadania zaświadczenia o przeciwwskazaniach w zakresie zasłaniania ust i nosa. Czy zważywszy na powyższe postawa niektórych posłów Konfederacji to odwaga, czy też raczej nieodpowiedzialność? Przedstawiciele tego ugrupowania postanowili nie bojkotować zaprzysiężenia Andrzeja Dudy, w przeciwieństwie do wielu innych posłów m.in. Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy. Przyszli oni na salę plenarną polskiego Sejmu, ale w przeciwieństwie do innych gości, nie zamierzali oni ubierać maseczek (zarówno normalnych, jak i tych tęczowych, które przyodziały przedstawicielki Lewicy). Jawnie zignorowali oni więc prośbę szefowej Kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej, która wcześniej przekazała mediom, że podczas Zgromadzenia Narodowego będą przestrzegane wszelkie procedury sanitarno-epidemiologiczne. Każdy z parlamentarzystów i zaproszonych gości miał mierzoną temperaturę i otrzymał maskę. W liście do posłów minister prosiła, aby na korytarzach i po zakończeniu uroczystości zachowywać dystans społeczny.
Jakby tego było, Grzegorz Braun faktem niezakrywania twarzy przez posłów Konfederacji pochwalił się w sieci. - W zamaskowanym Zgromadzeniu Narodowym niezamaskowani Konfederaci - napisał.
Pod swoim wpisem zebrał on jednak zamiast poklasku (jak najprawdopodobniej liczył) bardzo dużo krytycznych komentarzy. "Wasze zdrowie,wasza sprawa. Ale narażanie polskich obywateli to skandal. Tym bardziej, że was wybrano na przedstawicieli. Wstyd i żenada", "Wykazują się skrajnym egoizmem i głupotą" czy też "Prośba mała... Zbierzcie swoją ekipę i zakwaterujcie się na tydzień na oddziale zakaźnych z chorymi na covid-19. Bez maseczek i zabezpieczeń. Z deklaracją, że na własną odpowiedzialność i własny koszt gdyby cuś. Bądźcie "bohaterami" do końca" - pisali internauci.