Klaudia Jachira w Sejmie

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express Klaudia Jachira w Sejmie

Posłowie wagarują podczas obrad Sejmu. Jachira wskazała winnych

2021-09-25 9:49

Posłanka KO Klaudia Jachira martwi się wydarzeniami w naszym kraju, w tym niefrasobliwością rządu, który płaci 2,3 mln zł kary za kopalnię Turów oraz wycinką zabytkowych drzew. Postanowiła jednak zabrać głos w sprawie ucieczek posłów z obrad Sejmu, czego przykładem była obecność polityków na urodzinach Roberta Mazurka.

Posłanka podsumowała na Facebooku doniesienia mediów z piątku: Codziennie płacimy 2,3 mln zł za Turów, a rząd twierdzi, że go na to stać, Młodzi ze Strajku Klimatycznego pokazują czerwoną kartkę klasie rządzącej, w Bieszczadach tną na potęgę stare drzewa, w Sejmie wycofują ulgi dla samotnych matek, na granicy zamęczono na śmierć kolejną osobę – napisała Klaudia Jachira. – To tylko przegląd prasy z jednego dnia – dodała.

Senator z PiS jasno: Rząd powinien informować, które maile są prawdziwe

Express Biedrzyckiej - Jacek Karnowski: Polski Ład zniszczy samorządy. PiS walczy ze wszystkim, co niezależne

Następnie polityczka wyraziła zaskoczenie, że w jej „bańce informacyjnej” króluje sprawa urodzin „jakiegoś prawicowego, stronniczego dziennikarza”. Chodziło oczywiście o słynną imprezę Roberta Mazurka z udziałem polityków, w tym dwóch wiceszefów PO, którzy musieli ponieść za to konsekwencje. Bo imprezowali, zamiast być w Sejmie.

To ona doradza Donaldowi Tuskowi?! Kim jest teściowa Tuska? WIEMY!

Klaudia Jachira postanowiła wyjaśnić, dlaczego posłowie uciekają z obrad Sejmu. – Za to, że posłanki i posłowie nie siedzą 17 godzin na dobę na sali plenarnej odpowiada w 100% chora organizacja pracy Sejmu przez PiS – napisała. Jej zdaniem PiS tak organizuje pracę izby niższej Parlamentu, że obrady trwają tylko cztery dni, ale po 17 godzin. I komisje sejmowe nakładają się z dyskusją na sali plenarnej. – Przecież każde takie trzy dni po 17 godzin na dobę nie sprawia, że żyje nam się lepiej, tylko psuje prawo! Myślicie, że państwo działałoby gorzej, gdyby zamiast tej biegunki legislacyjnej na spokojnie zająć się stanowieniem dobrego prawa?Wtedy byłby czas i na pracę, i na odpoczynek – podkreśla posłanka KO.