Występując w imieniu rządu Stanisław Szwed (65 l.), wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, nie pochwalał obywatelskiego projektu. Ba, wręcz nazwał go niesprawiedliwym.
– Przy emeryturze brutto 1200 zł, zysk z podatku wyniesie 175 zł. Przy 5 tys. emerytury podatek stanowi 880 zł. Różnica to ok. 600 zł. Ten system nie jest sprawiedliwy – udowadniał Szwed. Przy takim stanowisku partii rządzącej trudno dziwić się, że tę ważną, życiową sprawę dla 10 mln polskich seniorów, posłowie potraktowali mało poważnie i odesłali ją do prac w komisjach.
To źle wróży dalszym pracom nad ustawą, zwłaszcza, że projekt przepisów znoszących opodatkowanie świadczeń został „zamrożony” w poprzedniej kadencji Sejmu.
Dla rządu bardziej sprawiedliwe są trzynaste emerytury. Nie zgadza się z tym Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. – Świadczenie bez podatku to jednakowa korzyść dla wszystkich emerytów, proporcjonalna do wielkości ich świadczeń – uważa ekspert.
Tymczasem zgodnej decyzji parlamentu w sprawie zniesienia PIT chce 79 proc. Polaków. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego dla „SE” przez Instytut Badań Pollster w dniach 22-23 stycznia na próbie 1091 osób.