Angelika Jarosławska

i

Autor: Angelika Jarosławska/Instagram Angelika Jarosławska

Prawica oskarżą piękną Angelikę o zdradę prezesa PiS. Znamy prawdę

2019-05-24 11:54

W mediach ukazało się zdjęcie prezesa PiS, który wchodzi do apartamentowca zamieszkanego przez prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julię Przyłębską. Prawica błyskawicznie znalazła winnych przecieku: to firma ochroniarska City Security i… piękna Angelika Jarosławska, która swego czasu poleciała na forum ekonomiczne na terenie anektowanego przez Rosję Krymu! Jaka jest prawda?

Fotografia publikowana na pierwszej stronie „Gazety Wyborczej” w czwartek wywołała sporo zamieszania. Widać na niej jak Jarosław Kaczyński w towarzystwie ochroniarza wchodzi do apartamentowca, w którym mieszka Przyłębska. Jak dziennikarze weszli w posiadanie tego zdjęcia? Odpowiedzi na to pytanie poszukiwali pracownicy prawicowych mediów.

„Jarosław Kaczyński mówi publicznie w telewizji, że spotyka się towarzysko z Julią Przyłębską. Po 10 dniach Gazeta Wyborcza DOCIERA do zdjęcia z monitoringu, jak premier Jarosław Kaczyński wchodzi do bloku prezes Julii Przyłębskiej. Z reklamówką!” - napisał na Twitterze Samuel Pereira, prawicowy dziennikarz i szef portalu tvp.info. - „W Radzie Nadzorczej firmy ochroniarskiej tego obiektu zasiada Angelika Jarosławska” - dorzucił. W mediach społecznościowych wybuchła burza!

Kim jest Jarosławska? To młoda businesswoman, zasiada obecnie we władzach siedmiu spółek. Jej najpopularniejszy projekt to Polska 3.0 (dot. łączenia projektów infrastrukturalnych - red.). Najbardziej zasłynęła jednak wizytą na konferencji gospodarczej, która odbyła się w kwietniu na terenie okupowanego Krymu.

Na Twitterze pisała wtedy, że „oficjalnie reprezentuje Polskę na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Jałcie”. Innego zdania był wówczas resort spraw zagranicznych. „Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie było informowane o planowanym wyjeździe pani Jarosławskiej na Krym” - pisał MSZ w odpowiedzi na pytania dziennikarzy Onetu. Czy faktycznie jest jakoś powiązania ze sprawą zdjęcia prezesa PiS, które ukazało się w prasie?

Budynek zamieszkiwany przez prezes TK chroni firma City Security. W czerwcu ubiegłego roku w prasie pojawiły się informacje, że Jarosławska zasiada w Radzie Nadzorczej firmy. Dokumenty dotyczące spółki, które można znaleźć w Krajowym Rejestrze Sądowym tego nie potwierdzają. Podobnie jak władze firmy.

– Nasz prezes twierdzi, że nagranie i zdjęcie nie wyszło z firmy. Dostęp do monitoringu ma wiele osób, administruje nim administracja obiektu, a nie City Security – powiedział nam Krzysztof Liedel, ekspert od bezpieczeństwa, członek rady nadzorczej City Security. – Nie znam tej pani. Na pewno nie zasiada w radzie nadzorczej firmy – twierdzi.

Żeby zweryfikować informacje, skontaktowaliśmy się z główną zainteresowaną. Jak mówi, nie jest związana z władzami spółki ochroniarskiej. – Dziwi mnie, że dziennikarze nie sprawdzają informacji, a podają je do publicznego obiegu. Faktycznie zostałam zaproszona przez City Security, miałam propozycję. Widocznie firma miała inne sprawy, do żadnej współpracy nie doszło. Chociaż pojawił się komunikat w prasie, nie dołączyłam do zespołu – opowiada „Super Expressowi” Jarosławska.

Co z głośnym wyjazdem na Krym? – dopytujemy businesswoman. – Pojechałam tam, żeby powiedzieć, że sankcje nałożone na Rosję nie działają, a świat nie zwraca uwagi na wojnę na Ukrainie. Apel trafił do ONZ, prezydenta Rosji i najważniejszych organizacji międzynarodowych – deklaruje Angelika Jarosławska. Opowiada, że ludzie Władimira Putina wcale nie wybierali gości, którzy brali udział w konferencji. – Na miejscu były też reprezentacje krajów, które z nami sąsiadują – twierdzi.

Niestety, w rozmowie z nami Angelika Jarosławska nie ustosunkowała się do głośnego stanowiska MSZ z kwietnia 2019 r.