– Coraz więcej ekspertów mówi o tym, że piąta fala może oznaczać nawet 100 tysięcy zakażeń dziennie. Czy my jesteśmy na to przygotowani? – zapytali Mateusza Morawieckiego dziennikarze. – Nasz obecny system jest w stanie pomóc znacząco większej liczbie osób chorych na covid. Dziś zmniejsza się liczba pacjentów w szpitalach, ale wiemy, że ten trend może się odwrócić – odpowiedział premier.
– Kolejna fala przyniesie zapewne kolejne tragedie w polskich rodzinach. Dlatego po raz kolejny wzywam do szczepienia się. Służba zdrowia, to jest jedno, a nieprzewidywalność kolejnych mutacji, to drugie. Choć trzeba też zaznaczyć, że raporty z Wielkiej Brytanii, Australii i RPA wskazują, że przy tej mutacji, mimo ogromnej liczby zakażeń, jest mniejsza liczba hospitalizacji i zgonów – poinformował Morawieckie.
Koronawirus. Ponure słowa ministra zdrowia o omikronie. Najgorsze czeka nas już niebawem
Polecany artykuł:
Dziennikarze wspomnieli, że w USA śmiertelność jest obecnie mniejsza, ale przy dużej skali zakażeń statystyki zgonów są szokujące. – Tego bardzo się obawiam – przyznał szef rządu.
Będzie kolejny lockdown? Niedzielski rozbrajająco szczery. Boicie się?
Premier Morawiecki unikał podczas wywiadu jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o wprowadzenie obowiązku szczepień dla pewnych grup społecznych. – Staramy się wypracować kompromis w ramach całego polskiego Sejmu, aby przyjąć rozwiązania umożliwiające jeszcze bardziej skuteczną walkę z COVID-19 – dodał polityk.