– Jestem zażenowany. Ta sytuacja jest żenująca dla wielu słuchaczy i niezrozumiała. Są różne głosy w tej sprawie. Ja mówię, że trzeba wyjaśnić sprawę, a osoby odpowiedzialne za nią powinny być usunięte – twierdzi prezydent.
– Śpiewać każdy może. Też czasami lubię pośpiewać i mam do tego prawo. Piosenka pozwala wyrażać odczucia. Artysta ma prawo do tego, aby wykonywać utwory, ludzie powinni mieć prawo aby go słuchać. Taka sytuacja jest żenująca, piosenka znika z radia – dodał Duda.
Według prezydenta dzięki aferze Kazik Staszewski ma rekordowe liczby słuchaczy. – Powiedziałem, że mu gratuluję. Piosenkarz zarobi grube pieniądze dzięki lansowi, który ktoś mu zapewnił. Ta afera jest żenująca – powtórzył Andrzej Duda.
Facebook usuwa „boga rapu” Korwina-Mikkego. "Nie nadstawię prawego policzka"
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę