Jarosław Kaczyński

i

Autor: Waldemar Skoczny/Super Express

Protesty to wina Kaczyńskiego? „To nie my rozpoczęliśmy tę sprawę” [SEDNO SPRAWY]

2020-10-30 11:13

Joanna Kluzik Rostkowska z Platformy Obywatelskiej zapowiada, że weźmie udział w piątkowych protestach przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Pytana, czy manifestacje w czasie radykalnego wzrostu zakażeń koronawirusem są odpowiedzialne i nie przyczynią się do rozwoju epidemii, powiedziała, że „jeżeli mówimy o odpowiedzialności, to trzeba zapytać Jarosława Kaczyńskiego i PiS. To nie my politycy opozycji, nie kobiety i mężczyźni uczestniczący w protestach rozpoczęliśmy tę sprawę”.

Dopytywana, czy politycy opozycji biorą pod uwagę, że sytuacja epidemiczna jest dramatyczna i mimo to zamierzają namawiać do protestów, zaapelowała, by nie przerzucać odpowiedzialności z na opozycji. „To Jarosław Kaczyński jest głównym odpowiedzialnym. To on doprowadził do sytuacji, w której jesteśmy. Czas rzeczywiście bardzo niebezpieczny, ale dzisiaj przeczytałam wypowiedź jednego z profesorów, który powiedział, że przebywanie na wolnym powietrzu jest mniej niebezpieczne” - wyjaśniła.

Posłanka Platformy Obywatelskiej komentowała także samo orzeczenie TK. Pytana, czy dzieci z zespołem Downa nie powinny mieć takiej prawnej ochrony jak inne dzieci, podkreśliła, że takie stawienie sprawy, to próba „odwracania kota ogonem”. Zwracała uwagę, że próbuje się wmawiać społeczeństwu, że to jest ustawa, która nakazuje usuwanie ciąży w konkretnych przypadkach. „Proszę porozmawiać z rodzicami dzieci z zespołem Downa i proszę porozmawiać z rodzicami, którzy zdecydowali się na aborcję. Ja szczęśliwie uniknęłam tego dramatu, więc nie będę się wypowiadać. Uważam, że w sytuacjach tak trudnych powinniśmy zostawiać rodzicom wybór” - oceniła.

Joanna Kluzik-Rostkowską przekonywała też, że głównym problemem wyroku TK jest to, iż „zdecydował, że nie jest możliwa aborcja w przypadku ciężkiego, nieodwracalnego uszkodzenia płodu”. „To zawsze trudna sytuacja, uszanujmy cierpnie i wybór rodziców” - podkreśliła.