Stalin. Nowa biografia

i

Autor: materiały prasowe

Recenzja książki Olega Khlevniuka „Stalin. Nowa biografia”

2016-03-18 19:03

Mało jest postaci historycznych, które doczekały się tak wielkiej bibliografii na swój temat, jak Józef Stalin. Po co więc pisać nowe książki na temat polityka, o którym, wydawałyby się, wiadomo już wszystko? Książka rosyjskiego historyka dowodzi, że jednak warto.

Oleg Khlevniuk zasłużył sobie na miano najlepszego znawcy epoki stalinizmu. Nie bez przyczyny. Od upadku Związku Radzieckiego niestrudzenie przekopywał się przez udostępnione radzieckie archiwa, stając się wyrocznią w sprawie mechanizmów władzy Stalina i stworzonego przez niego systemu rządów. Jego biografia radzieckiego przywódcy to, jak sam przyznaje, owoc jego wieloletniej pracy. Dodajmy, że pracy benedyktyńskiej.

Khlevniukowi udało się napisać zwięzłą pracę, łączącą naukowy rygor z popularnonaukową narracją. Rosyjski historyk skupia się na motywacjach Stalina, które doprowadziły go na szczyty radzieckiej władzy i kluczowych elementów jego rządów – przymusowej kolektywizacji, Wielkiego Terroru czy okupionego milionami ofiar zwycięstwa nad Hitlerem. Khlveniuk odkrywa przed czytelnikiem przebijające z archiwów motywacje, rozlicza się narosłymi wokół władzy Stalina mitami i daje nam obraz człowieka, który, mimo przypisywanego mu geniuszu, ciągle popisywał się swoim dyletanctwem. Zdaje nam też relację z postępującej paranoi, która mu towarzyszyła już jako niekwestionowanemu przywódcy ZSRR. Odpowiedzią na jego obawy były ciągłe przetasowania w najbliższym otoczeniu Stalina i rozkręcająca się machina państwowego terroru.

Książka Khlevniuka to jednak nie tylko życiorys Stalina. To także wyczerpująca analiza jego systemu rządów. Autor odnotowuje całą ewolucję stalinizmu, który w różnych okresach przybierał różne formy i tak naprawdę, podobnie jak sam komunizm, nigdy nie znalazł swojej ostatecznej formy. Mimo ciągłych metamorfoz, władza Stalina nigdy też nie odpowiadała na wyzwania rzeczywistości. Więcej, sprawiała, że stalinizm stawał się coraz bardziej niewydolnym modelem, który momentami zagrażał wręcz przetrwaniu Związku Radzieckiego. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że spadkobiercy Stalina rozmontowali jego filary w ciągu kilku miesięcy po śmierci dyktatora.

Oleg Khlevniuk, „Stalin. Nowa biografia”, Znak Horyzont, Kraków 2016