Robert Pszczel w Expressie Biedrzyckiej

i

Autor: SE Robert Pszczel w Expressie Biedrzyckiej

Robert Pszczel wprost: Rosjanie strzelają na oślep [Express Biedrzyckiej]

2022-06-28 9:44

Kolejny gość "Expressu Biedrzyckiej" to Robert Pszczel, były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie. Tematy rozmowy z Kamilą Biedrzycką to sprawa szczytu NATO i potencjalnych decyzji na szczycie, który od wtorku do czwartku odbywa się w Madrycie. Czego możemy się spodziewać w kwestii Ukrainy? Ekspert komentuje.

Robert Pszczel, czyli ekspert od spraw międzynarodowych, bo były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie, gościł w "Expressie Biedrzyckiej". Już na początku rozmowy pojawiło się pytanie dotyczące wczorajszego, brutalnego ataku Rosji na centrum handlowe w Krzemieńczuku w środkowej Ukrainie. Gość Kamili Biedrzyckiej zapytany o ten atak skomentował:

- Jeśli miałby to być sygnał przestraszenia zachodu, by nie pomagać Ukrainie, to był to przejaw ewidentnej głupoty. Nie wiem, czy to było celowo. Najbardziej prawdopodobna wersja: to taka, że Rosjanie strzelają na oślep, a normalnie strzela się nimi w innych celach. Albo to systemu, które nie nadają się do precyzyjnych działań. Opinia publiczna na całym świecie każdego dnia może się przekonać z kim ma do czynienia. Putin jest niezbyt mądrym człowiekiem, o czym możemy się przekonać.

Relacja Putina z zachodnimi przywódcami

Władimir Putin ma pojawić się na szczycie G20. Jak wiemy Rosja przyjęła zaproszenie na szczyt państw G20, który jesienią tego roku odbędzie się na Bali. Grupę G20, tworzy 20 najważniejszych krajów uprzemysłowionych i rozwijających się wchodzą w skład Unii Europejskiej, ale nie tylko, do G20 należą m.in. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Turcja, Korea Południowa, Chiny, Japonia. Zdaniem Roberta Pszczela wizja Rosji, która potrafi żyć w zgodzie z innymi to bzdura. Jak powiedział w czasie rozmowy były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie, zbliżający się szczyt w Madrycie będzie historyczny, ale wszystko zależy od tego jak optymalne będą jego decyzje.

Solidarność NATO. Czego można się spodziewać?

Prowadząca zapytała co w takim razie z solidarnością krajów NATO, czy będzie zgoda i jedność? - Dużo zależy od spojrzenia na sprawę. Sojusz składa się z 30 członków, każdy kraj ma swoją historię i interesy, inaczej rozkłada akcenty. (...) Warto koncentrować się na tym, co wspólne: jeśli jest wspólna definicja zagrożenia, jeśli jest zgoda na podpisanie budżetu, jeśli jest zgoda na to, by rozmieszczać sprzęt za wczasu na terenie państw frontowych, to oznacza, że korelatywna zdolność NATO na zabezpieczenie członków jest niepodważalna.

Robert Pszczel wprost: Rosjanie strzelają na oślep