Dziecko w sieci

i

Autor: thinkstockphotos.com Dziecko w sieci w ogóle nie powinno spędzać czasu do 6. roku życia.

Rodzicu, czy wiesz co Twoje dziecko robi w sieci? Minister cyfryzacji pokazał alarmujące dane

2019-08-16 6:11

Uwaga rodzice! Okazuje się, że nasze wyobrażenie na temat tego co nasze dzieci robią w internecie może być złudne. - Prezentowane dzisiaj badania pokazują, że nasza świadomość i nasza wiedza na te tematy nie do końca pokrywa się z rzeczywistością – ostrzegał na wtorkowej konferencji poświęconej prezentacji raportu z badania Państwowego Instytutu Badawczego NASK - „Rodzice Nastolatków 3.0”, minister cyfryzacji Marek Zagórski (52 l.).

- Niedoszacowujemy czasu, jaki nasze dzieci spędzają w sieci (...) Wydaje nam się, że wiemy, co dzieci robią w internecie, ale tego nie kontrolujemy – mówił szef resortu cyfryzacji. Jak podano w raporcie, tylko 11,8 proc. przebadanych rodziców stwierdziło, że ich dzieciaki oglądają patostreamy (wulgarne filmiki na żywo – red), podczas gdy dla porównania aż 23,4 proc. młodych ludzi zadeklarowało, że ogląda takie treści. Według 84 proc. rodziców ich dzieci nie doświadczyły przemocy słownej w internecie, natomiast wskazania nastolatków sugerują, że 51,2 proc. z nich jej nie doświadczyła!

ZOBACZ TEŻ: Zboczeńcy polują na dzieci w sieci! Ostrzegamy!

Aby pomóc rodzicom w sprawdzaniu tego co ich dzieci robią w internecie Ministerstwo Cyfryzacji wspólnie z instytutem NASK inauguruje kampanię edukacyjno-informacyjną „Nie zagub dziecka w sieci”. W ramach projektu powstaną materiały informujące rodziców jak opiekować się dzieckiem w wirtualnym świecie.

Będziemy edukować rodziców, podpowiadać im jak mądrze – ramię w ramię – iść z dzieckiem przez wirtualny świat – zapowiedział Marek Zagórski.

„Super Express” zapytał ministra jakie symptomy u dziecka mogą wskazywać na to, że trafiło ono na nieodpowiednie treści w sieci – Każde dziecko jest inne. Ale jeśli dziecko się inaczej zachowuje, zamyka się w sobie to jest to bardzo ważny symptom, na który trzeba zwrócić uwagę – powiedział nam polityk. Gdzie szukać pomocy jeśli mamy podejrzenie, że nasze dziecko padło ofiarą przemocy w internecie? – Zwracać się o pomoc do psychologów, do Dyżurnetu w NASK-u (punkt kontaktowy dotyczący zgłaszania nielegalnych treści w internecie – red.), także do pedagogów szkolnych. Warto to zrobić, nie bać się bo potem może być za późno – tłumaczy szef resortu.