O wyroku napisała na Twitterze Róża Thun. "Sąd Apelacyjny wydał wyrok, że Ryszard Czarnecki musi przeprosić mnie za słowa, które przekraczają granice debaty publicznej i wpłacić na rzecz Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu w Polsce i Fundacji Forum Dialogu. Sąd zaznaczył, że w debacie publicznej nie ma miejsca na hejt" - czytamy w mediach społecznościowych.
Czarnecki ma wpłacić po 15 tys. złotych na rzecz każdej z organizacji. Nieprawomocny wyrok w sprawie zapadł w 2019 roku. Sąd nakazał wówczas Czarneckiemu przeprosić Thun i wpłacić po 15 tysięcy złotych na rzecz stowarzyszenia "Dzieci Holokaustu" i "Forum Dialogu". Przeprosiny mają zostać opublikowane w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku na stronach: niezależna.pl oraz na stronie głównej prowadzonego przez europosła bloga. Czarnecki, który nie pojawił się w sądzie, w ubiegłym roku mówił, że nie dostosuje się do wyroku i nie przeprosi europosłanki.
Sprawa dotyczyła jednego z wywiadów Ryszarda Czarneckiego z 2018 roku, w którym powiedział, że "podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję". Róża Thun miała być "donosicielką", która informuje Unię Europejską o problemach wewnętrznych Polski.