Rząd wydał 4,5 mln na miesięcznice smoleńskie!

2018-01-03 1:19

Partia rządząca pobiła kolejny rekord rozrzutności! Jak wynika z policyjnych danych, zabezpieczenie tzw. miesięcznic smoleńskich i manifestacji współtowarzyszących w 2017 r. kosztowało prawie... 4,5 mln zł!

Msza w archikatedrze św. Jana Chrzciciela, przemarsz Krakowskim Przedmieściem przed Pałac Prezydencki, przemówienie m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (69 l.). Tak każdego 10. dnia miesiąca od wielu lat PiS obchodzi miesięcznice smoleńskie. Okazuje się, że są one (i towarzyszące im kontrmanifestacje) bardzo kosztowne. W 2015 r. na zabezpieczenie miesięcznic smoleńskich policja wydała 622 tys. zł, w 2016 r. - 952 tys. zł. A ubiegły rok to absolutny rekord - 4 467 139 zł! - Wydajemy ponad 4 mln na coś, co powinno być finansowane ze środków partyjnych. To, co się dzieje na Krakowskim Przedmieściu, ogranicza się do wystąpień politycznych - ocenia poseł Cezary Tomczyk (34 l.) z PO. - Trzeba potępiać na każdym kroku to, że władza przedkłada partyjny interes ponad interesy obywateli - dodaje.

Innego zdania jest stała uczestniczka miesięcznic Beata Mazurek (51 l.), rzecznik klubu PiS. - Ochrona służy bezpieczeństwu tych, którzy uczestniczą w manifestacjach i tych, którzy próbują je zakłócać, a bezpieczeństwo obydwu stron nie ma ceny - uważa Mazurek. - Miesięcznice zaczęły być problemem, gdy wygraliśmy wybory. Warto się zastanowić, czy nie obciążyć kosztami tych, którzy podjudzają do tego, byśmy nie mogli ich spokojnie przeprowadzać, mam na myśli Obywateli RP - dodaje.

Zobacz: Macierewicz zapowiada: Na wiosnę raport o przyczynach katastrofy smoleńskiej