Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Sukces Opola i lament w brukowcu Michnika

2013-06-19 4:00

"Super Express" razem z Telewizją Polską, z wielkimi gwiazdami naszej piosenki i z milionami telewidzów w całym kraju ma powód do wielkiej radości. Jubileuszowy 50. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu okazał się olbrzymim sukcesem.

Zgromadził przed telewizorami prawie 4 miliony widzów, o ponad milion więcej niż rok temu! Telewidzowie w domach i publiczność w amfiteatrze w Opolu świetnie się bawili, oglądając przez trzy dni legendy i nadzieje polskiej piosenki. Imponujące przedstawienie, świetna reżyseria i autentyczność zapewniły gigantyczny komercyjny sukces imprezy, której patronem medialnym jest "Super Express". Nasza gazeta miała zaszczyt informować o przygotowaniach do festiwalu, relacjonować jego przebieg i ufundować nagrodę w postaci promocji dla Honoraty "Honey" Skarbek. Niekwestionowany sukces mierzony najobiektywniej jak tylko można, czyli drapaczami chmur słupków oglądalności, wielce podrażnił małych zawistników z "Gazety Wyborczej".

Cóż, to nie brukowiec Michnika był patronem medialnym festiwalu, więc gazetka, z którą liczy się coraz mniej inteligentnych ludzi, postanowiła karkołomnie zdyskredytować sukces festiwalu. W organie Michnika wylano trzy i pół wiaderka łez nad poziomem Opola i oczywiście nad faktem, że patronem medialnym jest "Super Express".

Czczy był to lament i żałosny jak sama "Gazeta Wyborcza". Najśmieszniejsze, że czytelnicy "Wyborczej" pod internetowym artykułem szkalującym Opole, TVP i "Super Express" nie zostawiali suchej nitki na obłudzie redaktorów Michnika.

Aż miło było poczytać inteligentnych, przenikliwych ludzi, odpornych na prymitywną manipulację.

Kończąc: Czytelnikom "Super Expressu chciałem podziękować, że od wielu miesięcy w kioskach i salonikach prasowych całego kraju sprzedaje się więcej naszej gazety niż brukowca Michnika.

Z całego serca dziękuję.