Radosław Sikorski z żoną Anną Applebaum

i

Autor: Waldemar Skoczny

Sikorski byłyby lepszy od Trzaskowskiego? "A mówiłem, weźcie Radka". ROZLICZANIE w PO

2020-07-14 10:46

Wielki smutek w szeroko pojętym obozie opozycji po porażce Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich 2020. Do dyskusji do przegranej rywalizacji z Andrzejem Dudą włączył się zakonnik, który często wspiera opozycję w walce z PiS i przez obserwatorów życia Kościoła zaliczany jest jest raczej do osób sprzyjających Platformie Obywatelskiej.

Niby porażka w wyborach 2020 była minimalna, ale jednak przed kolejne pięć lat w Pałacu Prezydenckim mieszkać będzie Andrzej Duda, a nie kandydat Platformy Obywatelskiej. Nic zatem dziwnego, że w partii zaczynają się rozliczenia. W poniedziałek w TVN24 Grzegorz Schetyna nieśmiało stwierdził, że "być może w Końskich (podczas debaty prezydenckiej TVP - red.) trzeba było być, żeby odwrócić logikę tej kampanii". Były szef PO dodał jednak, że rozumie argumenty Rafała Trzaskowskiego, "że tam nie będzie uczciwej, normalnej rywalizacji". Z drugiej strony zdaniem Schetyny kandydat Platformy "mógł wywrócić stolik, pokazać, że jest ponad to, że jest lepszy". Zdecydowanie dalej w rozliczeniach poszedł ojciec Krzysztof Mądel, który problem dostrzegł w wyborze kandydata. Jego zdaniem lepszy byłby Radosław Sikorski. 

CZYTAJ TAKŻE: Wybory 2020. Szokujące drugie dno przemówienia Agaty Dudy?! "Pomyślcie czemu..."

- A mówiłem, weźcie Radka, trzy razy ministrował, marszałkował, wykładał na Harvardzie, żona na LSE, wygrałby w cuglach, prezes już go nawet po rękach całował, ale nie posłuchali, no to teraz mają - stwierdził z wyrzutem ojciec Mądel. 

ZOBACZ TAKŻE: Ujawniono plany Dudy na początek kadencji. To ROZSIERDZI "lewaków"

Reakcja w sztabie Rafała Trzaskowskiego