Pieniądze

i

Autor: Pixabay

Bolesna PRAWDA O ZAROBKACH Polaków. O średniej pensji według GUS można tylko pomarzyć

2020-08-22 5:07

Ta informacja jednych zszokuje a innych rozzłości i mocno oburzy! Według Głównego Urzędu Statystycznego przeciętny Polak zarabia już niemal 5,4 tys zł! Większość rodaków zachodzi teraz w głowę, jak to możliwe, skoro na ich konto wpływa co miesiąc niewiele ponad 2 tys zł…

Przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło w lipcu dokładnie 5382 zł - wynika z najnowszych danych GUS. I w porównaniu z rokiem 2019, zarobki wzrosły niemal o 4 proc. I aż chciałoby się zapytać – kto tyle zarabia?! Bo na pewno nie bohaterowie naszego materiału, zwykli Polacy, żyjący za pensję minimalną lub niewiele większe wynagrodzenie. I ta z pozoru świetna informacja o rosnącej średniej pensji, która wynosi już niemal 5,4 tys zł brutto, mocno ich rozzłościła! O takim wynagrodzeniu mogą oni tylko pomarzyć! -Byłoby dobrze zarabiać taką średnią krajową, jak podaje GUS, ale takie pieniądze to zarabia się chyba tylko za granicą. Pracuję codziennie od godz. 5 rano, mam do posprzątania kilka bloków i często kończę nawet o godz. 22, a na rękę dostaję 2 tys zł wypłaty – żali się nam pani Iwona Pachwicewicz (46 l.) z Białegostoku. Jaka jest więc prawda o rzeczywistych zarobkach Kowalskiego? - Średnie wynagrodzenie w Polsce zawyżają ci, którzy zarabiają najlepiej. Możemy jednak szacować, że połowa Polaków zarabia nie więcej niż 3 tys zł brutto – komentuje w rozmowie z „Super Expressem” Marek Zuber, ekonomista.

ZOBACZ TAKŻE: Emerycie! Czeka Cię rewolucja! Taka będzie waloryzacja 2021!

Tak Polacy komentują średnią płacę, która według GUS wynosi 5300 zł

Iwona Pachwicewicz (46 l.), sprzątaczka z Białegostoku
- Byłoby dobrze zarabiać taką średnią krajową, jak podaje GUS, ale takie pieniądze to zarabia się chyba tylko za granicą. Pracuję codziennie od godz. 5 rano, mam do posprzątania kilka bloków i często kończę nawet o godz. 22, a na rękę dostaję 2 tys zł wypłaty. Za sam czynsz płacę 500 zł, a przy dzisiejszych cenach nie ma po co iść do sklepu bez minimum stu złotych w portfelu.

Jolanta Kwiatkowska (65 l.), sprzedawczyni z Wrocławia

- Ponad 5 tysięcy miesięcznie średniej pensji?! No cóż... Jeśli wyszła taka średnia, to oznacza, że mamy w Polsce sporo niesamowicie bogatych ludzi, którzy ją zawyżyli. W moim przekonaniu tak wysoka pensja to marzenie wielu osób. Sama bardzo chciałabym tyle zarabiać.

Danuta Kubot (60 l.), przedstawicielka handlowa z Wrocławia
- To jakieś żarty! Mam wielu znajomych i chyba nikt tyle nie zarabia. 5 tysięcy miesięcznie to ogromne pieniądze. Gdybyśmy wszyscy tyle dostawali, to Polska byłaby bardzo bogatym krajem. A jak jest, to każdy widzi. Dla mnie takie pieniądze miesięcznie to marzenie.

Maja Wąsik (28 l.), rozdaje ulotki w Przeworsku 
– Jak mam dobry miesiąc to zarobię około 1500 zł „na rękę”. Rozdawanie ulotek to dorywcza praca, szukam czegoś na stałe. Ani ja ani moi znajomi nigdy nie zarabialiśmy po 5 tys. na miesiąc. Pracowałam w różnych miejscach i najwięcej ile udało mi się wyciągnąć to 2,5 tys. zł w restauracji. Nie wiem skąd mowa w Polsce o tak olbrzymich pieniądzach.

Dagmara Panek (33 l.), ekspedientka z Przeworska 
– O takiej średniej krajowej to tylko mogę pomarzyć. Cieszę się jak mam połowę z tych pieniędzy, które ponoć uczciwi ludzie zarabiają. Jestem na etacie, pracuję codziennie, ale ta mityczna średnia, którą mają może ludzie w Warszawie mnie nie dotyczy. Na takich stanowiskach jak moje dostaje się dużo mniej.

Robert Biedroń - najlepsze momenty "Polityków od Kuchni"