Marek Sawicki

i

Autor: Paweł Dąbrowski/SUPER EXPRESS Marek Sawicki

Ta zapowiedź Sawickiego wywoła wojnę w PSL. Wszystko przez Banasia

2021-07-29 9:01

Konflikt pomiędzy Marianem Banasiem a rządem trwa w najlepsze. Po ubiegłotygodniowym wniosku prokuratury o uchylenie jego immunitetu, toczą się dyskusje, czy istotnie może do tego dojść. Falę spekulacji, że PSL wesprze w tej sprawie PiS, szybko chciała wiceszefowa partii Urszula Pasławska, która stanowczo temu zaprzeczyła. Najwyraźniej nie rozmawiała ona jednak wcześniej z Markiem Sawickim, który wprost zapowiedział, że nie postąpi zgodnie ze stanowiskiem swojego klubu!

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że w pozbawieniu immunitetu Mariana Banasia może pomóc PiS-owi PSL.  Czemu? M.in. z powodu wywiadów z Markiem Sawickim, który przekonywał, że Najwyższa Izba Kontroli będzie nadal sprawnie funkcjonowała nawet bez Banasia jako szefa oraz, że Banaś powinien stracić stanowisko, jeśli stawiane mu zarzuty potwierdzą się. Jak zapowiadał w Polsat News, będzie namawiał Koalicję Polską – PSL, żeby uchylić immunitet szefowi NIK Marianowi Banasiowi. - NIK nie funkcjonuje przez prezesa - ocenił. Zachowanie Sawickiego miało wzburzyć kierownictwo PSL z powodu "psucia narracji" partyjnej. Wiceszefowa partii Urszula Pasławska zamieściła w mediach społecznych wpis, w którym zapewniała, że nie ma mowy o żadnej współpracy z PiS. – Nie będziemy za uchyleniem immunitetu panu Marianowi Banasiowi, bo nie chcemy się ubabrać w brudnej pisowskiej wojnie – napisała.

Zobacz więcej: PSL pomoże PiS-owi utrącić ze stanowiska Banasia? Wietrzą spisek w Senacie

Jej słowa potwierdzał również lider partii:

Najwyraźniej jednak Marek Sawicki nie zamierza zastosować się do ich słów. W rozmowie z Polską Agencją Prasową został on zapytany, czy podtrzymuje swoje zdanie w tej sprawie. - Immunitet Banasia w tym wszystkim jest kompletnie nieważny i nie od PSL-u zależy, czy on będzie uchylony, czy nie - stwierdził początkowo. - Inną sprawą, zdecydowanie ważniejszą, jest fakt, że przez sześć lat Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości w reformowaniu wymiaru sprawiedliwości poniósł totalną porażkę - ocenił poseł PSL. Według niego, jedynym sukcesem Ziobry jest "zainstalowanie tak zwanej mafii Banasiów w ministerstwie finansów i zwalczanie mafii VAT-owskich". - I teraz Platforma Obywatelska się uparła, że z tej samej mafii Banasiów - jak twierdziła jeszcze dwa lata temu, a dzisiaj podtrzymuje to Zbigniew Ziobro - będzie korzystała w walce z PiS-em - zaznaczył Sawicki. Jego zdaniem, jest to "wojna tych dwóch plemion, w której udział PSL-u jest kompletnie bez znaczenia".

Później było już naprawdę ciekawie. Sawicki wprost stwierdził bowiem, że "mnie naprawdę nie interesuje stanowisko klubu i stanowisko ludowców. Ja mam swój rozum w tej sprawie". - I jedno wiem, że jeśli Platforma twierdzi i Zbigniew Ziobro, że pan Banaś jest przestępcą, to niech idzie do sądu i się oczyści z zarzutów, które mu stawiała i Platforma dwa lata temu, i dzisiaj minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro - stanowczo oświadczył. Na pytanie, jak on zagłosuje w tej sprawie, Sawicki odpowiedział, że to jak zagłosuje nie ma żadnego znaczenia. - Jeśli moi koledzy się tym ekscytują czy głosować, czy nie głosować, to niech robią jak chcą. Ja jeszcze raz podkreślam, że NIK - organ konstytucyjny najpierw przez Platformę Obywatelską, teraz przez PiS jest ośmieszany i jako propaństwowiec protestuję przeciwko jednym i przeciwko drugim, że tak robią z organem konstytucyjnym - poinformował, po czym podkreślił, że on wielokrotnie danego słowa publicznie dotrzymywał i dotrzyma.

Przesłuchanie Jakuba Banasia i jego żony Agnieszki w Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku