Hanna Lis

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS Hanna Lis

Tajemnice dzieciństwa Hanny Lis. Już w tym wieku musiała pracować!

2021-08-07 12:30

Hanna Lis wychowała się w dużej mierze za granicą. Ponad 10 lat przebywała we Włoszech i Szwecji. Choć sama uważa to za przywilej, wielu ludzi może być odmiennego zdania. Rok temu udzieliła wywiadu w Plejadzie, w którym opowiedziała trochę więcej o czasach, jak była jeszcze dzieckiem. Okazuje się, że podjęła się pierwszej pracy gdy miała zaledwie 13 lat.

Hanna Lis wystąpiła rok temu w programie Marcina Cejrowskiego "Kwarantanna Live". Została zapytana o wiele faktów ze swojego życia, w tym o dzieciństwo. Dziennikarz zastanawiał się, czy Lis uważała się za bananowe dziecko. Z odpowiedzi jednoznacznie wynika, że podjęła się pierwszej pracy w wieku 13 lat i w Szwecji jest to całkowicie legalne, a nawet dobrze widziane. Dzięki temu dzieci mogą się dowiedzieć skąd "biorą się pieniądze" i jak ciężko trzeba na nie zapracować. - Zawsze mi się wydawało, że jestem tak daleko od bananowego dziecka, jak można sobie wyobrazić, bo za tę dość śmieszną pensję, jaką otrzymywali moi rodzice tak we Włoszech, jak i w Szwecji, trudno było kupić nawet banany. (...) Wówczas wydawało mi się, że jestem bardzo niebananowa, bo wszystko, co moi rówieśnicy mieli podane na tacy (bo ich rodzice zarabiali normalne pieniądze, jak na owe czasy), dla mnie było niedostępne i nieosiągalne. Oczywiście, wszystko jest kwestią perspektywy, bo z drugiej strony rozumiem, że wtedy, kiedy żyłam w Szwecji, to ludzie jednak żyli cały czas w głębokiej komunie - mówiła Hanna Lis przed rokiem w rozmowie z Marcinem Cejrowskim. Dodała, że w Szwecji jest promowana taka postawa, a przynamniej była przed laty. - Akurat w Szwecji dało mi to fajny impuls, bo w wieku 13 lat zaczęłam pracować, pracowałam w każdy weekend. Tam [w Szwecji] można, a nawet jest w dobrym tonie pracować, żeby dzieciaki się dowiedziały, skąd biorą pieniądze, że nie biorą się z portfeli rodziców i że tak nie powinno być - dodała.

10. rocznica śmierci Andrzeja Leppera. Tak wygląda jego grób