Prezydent Andrzej Duda

i

Autor: SEBASTIAN WIELECHOWSKI Mówił, że znajdzie i ZABIJE Andrzeja Dudę. W trakcie procesu... przeprosił

Tajemnicza zapowiedź szefowej kampanii Dudy. To brzmi BARDZO GROŹNIE, o tym się nie mówi

2020-02-20 7:29

Andrzej Duda na początku kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi 2020 mocno zaskoczył. Dla wielu obserwatorów sceny politycznej sensacją jest skład sztabu urzędującego prezydenta. Już na starcie szefowa kampanii zdecydowała się na dość osobliwą tajemniczą wypowiedź. Mało kto na to zwrócił uwagę, o tym prawie wcale się nie mówi. A słowa Jolanty Turczynowicz-Kieryłło brzmią bardzo groźnie. Co one naprawdę oznaczają?

Na słowa szefowej kampanii Andrzeja Dudy zwrócił uwagę były poseł ruchu Kukiz'15 Piotr Apel. Aż ciarki przeszły po plecach. - Czy traktować to jako zapowiedź co będzie gdy będzie reelekcja? Kazik Staszewski kiedyś śpiewał „Wolność po co nam wolność, macie przecież chleb i igrzyska" - napisał Apel na Twitterze. Co dokładnie powiedziała Jolanta Turczynowicz-Kieryłło w rozmowie z TVP? - Dowolność korzystania z wolności słowa może prowadzić do zagrożeń, nawet do zagrożeń interesów, które są ważne z perspektywy państwa - stwierdziła. Wcześniej szefowa kampanii Dudy podkreśliła, że jest wychowana w "katedrze praw człowieka". - Prawa człowieka i obywatela, wolności obywatelskie są mi bardzo bliskie. Myślę, że też są bliskie prezydentowi, będziemy o nie wspólnie dbać, także w tej kampanii. Ale każde prawo to też obowiązek. Nie wyobrażam sobie, żeby tylko korzystać z prawa - przekonywała. - Jeżeli ktoś czegoś oczekuje, to też powinien dać coś w zamian. Jeśli mówimy o korzystaniu z wolności słowa, to musimy brać pod uwagę także wiele innych aspektów, które ze sobą niesie - zaznaczyła.

CZYTAJ TAKŻE: Szydło NABIJAŁA się z fotek Kidawy-Błońskiej. Odkopali jej dziwne zdjęcia. NIEZŁY UBAW

Tak mieszka ojciec prezydenta Andrzeja Dudy