Na temat śmierci Andrzeja Leppera narosło już wiele plotek i teorii spiskowych. Teraz w tajemniczym wpisie na Facebook’u oliwy do ognia dolał Piotr Tymochowicz, doradca od wizerunku byłego wicepremiera i lidera Samoobrony.
Tymochowicz otwarcie sugeruje, że Andrzej Lepper nie popełnił samobójstwa tylko został zamordowany. Do tego sprawcy jego śmierci cały czas pozostają nieuchwytni oraz bezkarni, ale wierzy, że poniosą oni zasłużoną karę. "Piotrze, tym razem czuję, że chcą mnie zabić" - cytuje w swoim wpisie słowa Leppera.
Piotr Tymochowicz zaczął pracować z Lepperem tuż przed wyborami w 2001 roku. Doradzał także Samoobronie. Andrzeja Leppera znaleziono martwego 5 sierpnia 2011 roku w jego biurze w centrum Warszawy. Według śledczych miał popełnić samobójstwo wieszając się w łazience na sznurku od snopowiązałki. W tym samym roku śledztwo zostało umorzone.