Lech Wałęsa gościem Expressu Biedrzyckiej

i

Autor: Marcin Gadomski/SUPER EXPRESS Lech Wałęsa gościem Expressu Biedrzyckiej

Tak skończy prezes PiS?! Wałęsa grozi Kaczyńskiemu. Brzmi to OKRUTNIE [Express Biedrzyckiej]

2020-02-28 14:42

Były prezydent od lat przyznaje, że Jarosław Kaczyński to jego polityczny wróg. W piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie rządzić co najmniej do 2023 roku, nawet w przypadku przegranych przez Andrzeja Dudę wyborów prezydenckich. Lech Wałęsa w programie „Express Biedrzyckiej” ocenia rządy PiS i zapowiada poważne rozliczenia. - Ja bym wolał dziś walczyć z komunizmem niż z tymi ludźmi. Bo są gorsi od komunistów – mówi były prezydent.

Według Lecha Wałęsy Prawo i Sprawiedliwość jest także bardziej niebezpieczne od komunistów. - Ja byłem tak mocny, że rozwaliłem tamtych ludzi, a dzisiaj nie ma takiego mocnego, więc nie ma ich kto rozwalić (…) nikt nie pomyślał, że znajdą się ludzie, którzy będą burzyć konstytucję, trójpodział władzy. W ogóle nie przyszło mi to do głowy. Zlekceważyliśmy ich, oni doszli do władzy, rozdają, uprawiają populizm, opowiadają głupoty i to wszystko powoduje, że w tym zmęczonym, znużonym społeczeństwie zyskują poparcie – ocenia Wałęsa i dodaje, że Polska potrzebuje dziś odważnych ludzi. - Trzeba bohaterów, którzy będą nam potrzebni kiedy będziemy Kaczyńskiego i innych odwozić na miejsce zasłużonych. Taczki są już przygotowane! - grozi Wałęsa. - Prokuratorzy wolnościowi muszą przygotować prawo, zarzuty i natychmiast prosto do sądu i do aresztu (…) poradziliśmy sobie z faszyzmem, z komunizmem, to z kaczyzmem też sobie poradzimy! - zapowiada.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy z Lechem Wałęsą w „Expressie Biedrzyckiej”:

Express Biedrzyckiej - Lech Wałęsa

W WYBORACH PREZYDENCKICH ZAGŁOSUJĘ NA KIDAWĘ-BŁOŃSKĄ

Według prezydenta Lecha Wałęsy prezydent Andrzej Duda może mieć poważne kłopoty z wygraną w wyborach i reelekcją. - Wnioskuję na podstawie tego co zrobił, jak zaszkodził Polsce. Polacy chyba już niedługo zorientują się, że tych ludzi trzeba jak najszybciej zdetronizować – mówi były prezydent i dodaje, że swój głos odda na Małgorzatę Kidawę-Błońską. - Na te czasy jest najlepsza – ocenia Wałęsa i przyznaje, że ani Kidawa-Błońska, ani Platforma nie prosili go o wsparcie w kampanii. - Nie prosiła i nie musi. Ja robię swoje dla Polski i ze swojego przekonania. Nie wymagam proszenia, ustawiam się sam, niezależnie (…) w tym układzie kandydatów który się teraz wytworzył, tak, ja wybieram tą panią. Niezależnie od tego czy ona chce czy nie chce żebym z nią był. Ja i tak na nią zagłosuję – deklaruje gość Kamili Biedrzyckiej.

KACZYŃSCY SĄ SPRAWCAMI KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ:

Lech Wałęsa pytany o to, czy udałby się na obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej odpowiada krótko: NIE. - Nie, dlatego, że ta sprawa nie jest rozliczona. Dopóki nie rozliczymy sprawców, trudno cokolwiek innego urządzać (…) Nigdy do tej katastrofy nie powinno dojść i by nie doszło gdyby nie Kaczyńscy i ich polityka. To oni są sprawcami tego nieszczęścia. Nie powinni byli ani startować tym samolotem, ani lądować. Odpowiedzialność jest po stronie Kaczyńskich. Prędzej czy później będą obciążeni za tę tragedię, bo są jej sprawcami – mówi były prezydent.


WSPARCIE DLA SĘDZIEGO IGORA TULEI

Lech Wałęsa zapowiedział także, że będzie się angażował w pomoc sędziemu Igorowi Tulei, któremu śledczy z Prokuratury Krajowej chcą uchylić immunitet i postawić zarzuty karne. - Trzymaj się, będziesz bohaterem. I nie martw się – zrobimy wielkie zbiórki, wielkie poparcie, głowa do góry i do przodu – zwraca się do sędziego Tulei Wałęsa. - Ja wiele razy byłem skazywany, a jestem bohaterem i noblistą i w ogóle. Dziś można to powtórzyć. Pan Tuleya i inni mogą powtórzyć drogę Wałęsy – dodaje.