"Po ucieczce rosyjskich wojsk okupacyjnych z północy Kijowa cały świat ujrzał prawdziwe oblicze rosyjskiego pokoju. Setki cywilów zostało brutalnie zabitych i skatowanych na śmierć w Buczy, Irpieniu i Hostomlu. (...) Naszym głównym zadaniem jest teraz zidentyfikowanie każdego rosyjskiego żołnierza winnego tych haniebnych zbrodni i postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości" - deklarują dziennikarze ukraińskiego portalu slidstvo.info. I jak podaje PAP, nie są gołosłowni. Zdemaskowali już kilku żołnierzy 155. brygady piechoty morskiej rosyjskiej floty Pacyfiku, która brała udział m.in. w masakrze w Buczy. Jednym z nich jest 20-letni Michaił Tkacz. Do zbrodni popełnionych w Ukrainie przyznał się sam. "Żyję i mało tego, skoro żyję, to jeszcze niszczę waszych (...). Na pamiątkę zabiorę ze sobą jeszcze jedno ucho" - napisał w mediach społecznościowych odpowiadając komuś na zarzut, że jest faszystą. Kolejnym oprawcą z Buczy jest Aleksiej Gaskow, który w młodości służył w Junarmii - czymś w rodzaju Hitlerjugend.
CZYTAJ TAKŻE: W ciąży uciekała z bombardowanego szpitala w Mariupolu. Teraz udzieliła szokującego wywiadu! [ZDJĘCIA]
Jak wyglądała masakra w Buczy możecie zobaczyć na zdjęciach w galeriach poniżej. Uprzedzamy, że są one przeznaczone wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach
Wśród zidentyfikowanych rosyjskich żołnierzy znalazł się także doświadczony Aleksiej Skulkin, który miał brać m.in. udział w wojnie w Syrii, a wg dziennikarzy wojna w Ukrainie to nie jest dla niego "pierwszy przypadek zabijania cywilów w obcym kraju". Ustalenia ukraińskich reporterów stanowią jasny dowód na to, że Rosjanie, zaprzeczając dokonaniu masakry w Buczy, kłamią. Kolejnym są wiadomości radiowe przechwycone przez niemiecki wywiad, na których słychać konkretne rozkazy wydawane okupantom.
"Najpierw przesłuchuj, potem zastrzel" - mówi jeden z nich. Są to także "wiadomości radiowe odpowiadające lokalizacji ciał znalezionych wzdłuż głównej drogi. Na przykład w jednym z komunikatów radiowych żołnierz miał opisać innemu, że on i jego koledzy zastrzelili osobę na rowerze. Zdjęcie zwłok człowieka z rowerem obiegło cały świat" - podaje "Der Spiegel", opisujący informacje zdobyte przez Federalną Służbę Wywiadu (BND).
CZYTAJ TAKŻE: "Krwawy staw", a w nim olimpijska pływaczka. Makabryczny widok pod ambasadą Rosji