– Prezydent Lech Kaczyński był niezależny, miał kręgosłup. Pozostaje pytanie, czy prezydent Duda potrafi powiedzieć coś dobrego o swoich konkurentach politycznych – powiedział Rafał Trzaskowski podczas popołudniowego wiecu w Częstochowie, zarzucając konkurentowi zależność od szefa PiS.
– Wyobraźcie sobie poniedziałek po wyborach, że budzimy się i nie ma Jarosława Kaczyńskiego. Wyobraźcie sobie sytuację w której Jarosław Kaczyński długo śpi, bo nie ma do kogo zadzwonić z pomysłami i rozkazami. Czyż to nie byłby piękny dzień, w którym nie ma już rozkazów, nie ma kogoś, kto zjadł wszystkie rozumy i próbuje nas pouczać o tym, czym jest rodzina i patriotyzm? – spytał zgromadzonych Trzaskowski.
Kandydat KO zapowiedział, że będzie niezależnym prezydentem, a pracownicy jego kancelarii będą musieli złożyć legitymacje partyjne.