Kaczyński spotkał się z Le Pen
Czwartego grudnia w Warszawie odbył się zjazd liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, którzy dyskutowali m.in. o współpracy i przyszłości Unii Europejskiej, w tym o reformach instytucjonalnych. Na zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego do Polski przyjechali m.in.: Marine Le Pen, szefowa francuskiego Frontu Narodowego i Victor Orban, prezes węgierskiego Fideszu – oboje dobrzy znajomi Władimira Putina, którzy nie widzą problemu we współpracy z Rosją.
Próby umocnienia prawicy. Mateusz Morawiecki spotkał się z Marine Le Pen
W spotkaniu liderów konserwatywnych partii wzięli też udział szefowie kilkunastu innych ugrupowań: przewodniczący hiszpańskiego Vox Santiago Abascala i przedstawiciele ugrupowań z Estonii, Finlandii, Litwy, Holandii oraz Rumunii.
Pożyteczni idioci Putina
Przewodniczący PO Donald Tusk długo nie komentował odbywającego się w naszym kraju międzynarodowego wydarzenia. Aż do niedzielnego popołudnia, kiedy na jego koncie na Twitterze pojawił się nowy wpis. Były premier odniósł się do szczytu konserwatystów jednocześnie promując książkę, która będzie miała premierę 12 grudnia. Chodzi o „Wybór” – treść rozmów Tuska z dziennikarką Anne Applebaum (prywatnie żona Radosława Sikorskiego). Rozmowy dotyczą najważniejszych wyborów, przed jakimi stoją Polska, Europa i świat.
Jarosław Kaczyński nie pojechał do Rydzyka! Zostawił Błaszczakowi list. 30. urodziny Radia Maryja
– W książce „Wybór” rozmawiamy z Anne Applebaum m.in. o „pożytecznych idiotach” Putina, w Polsce i Europie. To oni gościli w Warszawie na zaproszenie PiS – napisał szef PO. I zamieścił fragment tekstu z książki:
"Rosji nie przeszkadza, że skrajna prawica jest werbalnie antyrosyjska. Rosję interesuje, aby była jawnie antyunijna, antyamerykańska, anty-LGBT, antyszczepionkowa, antyuchodźcza, anty... cokolwiek - byle tylko polaryzowała społeczeństwo. W Polsce PiS i Konfederacja działają w imieniu Rosji, bez względu na to, czy ich liderzy i elektorat to rozumieją, czy nie".